Aktywne Wpisy
WielkiNos +467
Nie ma większego triggera na lewaczki niż wstawienie insta atrakcyjnej kobiety, która urodziła 5 dzieci i napisanie kilku miłych słów. Następuje totalna wścieklizna.
Okazuje się ile warte jest lewackie "moje ciało moja sprawa". Kiedy kobieta używa swojego ciała do rodzenia dzieci wyzywana jest od krów rozpłodowych i inkubatorów, ale kiedy pokazuje gołą dupę na onlyfans to jest nowoczesna i postępowa, a wyzywanie jej jest potępiane i ma swoją nazwę - slutshaming.
#
Okazuje się ile warte jest lewackie "moje ciało moja sprawa". Kiedy kobieta używa swojego ciała do rodzenia dzieci wyzywana jest od krów rozpłodowych i inkubatorów, ale kiedy pokazuje gołą dupę na onlyfans to jest nowoczesna i postępowa, a wyzywanie jej jest potępiane i ma swoją nazwę - slutshaming.
#
Linnior88 +6
Czemu życie zawsze robi ja złość ? Zawsze uważałam że facet powinien być starszy od baby a tymczasem najbardziej sensowni faceci , ułożeni jacy mi się trafiają są młodsi
Np ja mam 27 lat mój najlepszy przyjaciel 21 i tak ułożonego faceta nie poznałam nigdzie , jest dojrzały nie kłóci się o byle co umie mi poprawić humor
A tymczasem wielu starszych facetów jakich poznaje to straszni toksycy , którzy nie potrafią
Np ja mam 27 lat mój najlepszy przyjaciel 21 i tak ułożonego faceta nie poznałam nigdzie , jest dojrzały nie kłóci się o byle co umie mi poprawić humor
A tymczasem wielu starszych facetów jakich poznaje to straszni toksycy , którzy nie potrafią
Tymczasem doskonała filmowa adaptacja dodatkowo napędza sprzedaż świetnego literackiego debiutu - Chuck Palahniuk może żałować, że prawa do ekranizacji swojej powieści sprzedał za zaledwie 10.000 dolarów. Na spotkaniach do autora podchodzą mężczyźni, pytając konspiracyjnym szeptem, gdzie można znaleźć najbliższy „fight club” w ich okolicy. Sam Palahniuk obsesyjnie chroni swoją prywatność, być może obawiając się nieco jak fanatycy kultowej męskiej książki i filmu przyjmą informację o jego orientacji. „Czy męscy czytelnicy odrzuciliby Tylera Durdena, gdyby wiedzieli, że napisał go gej?” – zastanawia się nad źródłami publicznej negacji własnego homoseksualizmu przez autora felietonista portalu Queer.pl, szybko dodając: „Dziś już wiadomo, że obawy te nie były uzasadnione, albowiem każda kolejna książka Palahniuka cieszy się ogromną popularnością”. Literackiego sukcesu na miarę „Fight Clubu” nie uda mu się jednak już powtórzyć. Zdjęcie Merrick Morton via krótkahistoriaczasu.fb
#wejscieodzakrystii #fightclub #ksiazki
Komentarz usunięty przez moderatora
w jednym z wywiadów Chuck Palahniuk wyjawił, ze inspiracją do napisania książki było dziwne wydarzenie z przeszlosci. Pojawił się w pracy z siniakami na twarzy, ponieważ dzień wcześniej został mocno pobity, ale nikt ze współpracowników nie zwrócił na niego uwagi i nie zapytał co sie stało, po prostu udawali, ze nic mu nie jest :)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora