Wpis z mikrobloga

Po około 1,5 roku od rozpoczęcia wyzwania i rekordzie wynoszącym 48 dni co wydaję mi się niezłym wynikiem żeby poznać jak ciało będzie reagować na brak masturbacji, doszedłem do wniosku że walenie raz na tydzień bez porno jest całkowicie w porządku, jeśli nie wmówię sobie, że jestem śmieciem i moje poczucie wartości przez to nie spadnie to czuję się tak samo jak przed przeładowaniem strzelby. Inaczej sprawy mają się po maratonie, wtedy byłem całkowicie wypompowany z energii do życia.
#nofapchallenge