Wpis z mikrobloga

@zapieponczek: a może peeling, to co już jest suche i tak na straty, a potem nawilżać czymś z prostym składem.
Jeśli nie masz wrażliwej skóry, to najłatwiej zadziałać kawowym albo cukrowym. Z balsamów np. Isana krem do ciała masło shea i kakao albo inny w tych dużych słoikach.
  • Odpowiedz
@zapieponczek vis plantis ze śluzem ślimaka i a jeśli chcesz coś bardziej gęstego, co zostawia powłokę na skórze to mogę Ci polecić, ale wieczorem jak będę na mieszkaniu XD

  • Odpowiedz
Maslo do ciala z isany, takie kakaowe. I peeling kawowy na jakims oleju, oliwie etc. Moze byc nawet zwykly rzepakowy na poczatek :)
  • Odpowiedz
@zapieponczek a tych maseł z Bielendy, o których wspomina koleżanka wyżej, niestety nie polecam - nie są złe, ale na dużą suchość skóry jak dla mnie są po prostu za słabe :)

ah, i przypomniało mi się jeszcze: myj skórę czymś delikatnym. u mnie sprawdza się żółty Johnson's z pompką, a ostatnio szał zrobił żel pod prysznic Vianek z serii pomarańczowej, niekiedy aż nie muszę nakładać balsamu i pięknie pachnę po
  • Odpowiedz