Wpis z mikrobloga

jeszcze raz to napiszę co kiedyś napisałem :D Lotra (władcę pierścieni obejrzałem okolo miliona razy, trylogię przeczytałem 2 razy). Według mnie mnie Frodo jest tam najbardziej negatywną postacią, Gość się focha na wszystkich ( niby wiem, że oddziaływanie pierścienia ), najbardziej mnie zabolało jak się odwrócił od najbardziej pozytywnej osoby z tej książki/filmu Samwise Gamgee, ten to wymiata, najlepszy przyjaciel, na którego Frodo nie zasłużył, idzie za nim wspomaga go chociaż Frodo się od niego odwraca :/ ( a tak btw. w mojej opinii najciekawszą postacią w Lotr-ze jest Tom Bombadil, czemu go w filmie nie pokazali to ja nie wiem ... #kino #fantastyka #tolkien
  • 27
@jatutylkopatrze: W książce Frodo nigdy nie odprawił Sama i cały czas mu ufał. Ta durna scena z okruszkami została dodana w filmie. W ogóle tam go jako postać bardzo skrzywdzili. W książce to jest zupełnie inny bohater. Czuć moc jak w tym zwykłym hobbicie budzi się męstwo np. gdy sam przeciwstawia się Upiorom Pierścienia przy rzece przed Rivendell (będąc bardzo już osłabiony przez ostrze Nazgula) lub gdy stawia czoła Szelobie. A
@Bumblebeeee: Wiesz co, akurat pisząc to co napisałem odnosiłem się bardziej do filmu, jak mogę być z tobą szczery ostatni raz trylogię czytałem lat temu trochę. Tutaj mój obraz wydarzeń może być trochę zaburzony. Wiem zdaje sobie z tego sprawę, że mogłem wprowadzić w błąd zaznaczając tam na górze książkę :) przepraszam z mój błąd jeszcze raz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@jatutylkopatrze: spoko:) mój komentarz wynika tylko z tego, że za młodu wiele razy czytałam książkę, ale potem nie było czasu itp. i pod wpływem wielokrotnego oglądania filmów sama pozapominałam niektóre rzeczy, jak to właściwie było. Dopiero ostatnio odświeżyłam sobie prozę no i okazało się, że istnieją naprawdę istotne różnice. Wręcz przyłapałam się na tym, że czytając właśnie czekałam na niektóre wydarzenia np. aż Frodo się odwróci (pamiętałam, że to nie były
@Bumblebeeee: tak swoją drogą wydaje mi się, że w wersji reżyserskiej ten tekst się pojawił "jak Arwena powie, że woli jedno życie z Aragornem niż samotność przez wszystkie ery" . A swoją drogą widzę, że mamy tu fankę Tolkiena :D czytałaś coś poza trylogią i Hobbitem ? Powiem ci, że czytając Sinmarilion to była droga przez męki :D bardzo fajne, bo wiele, rzeczy nakreślało. Jednak strasznie ciężko napisane, W mojej subiektywnej
@jatutylkopatrze: W filmie na pewno to było, właśnie w książce nie mogłam tego znaleźć, a byłam święcie przekonana, że to cytat z książki :) czytałam Silmarillion raz i miałam takie same odczucia - droga przez mękę:) może jeszcze za młoda wtedy byłam, bo to były czasy gimbazy, ale ja wtedy naprawdę jarałam się Władcą i myślałam, że Silmarillion to będzie ucieleśnienie moich marzeń :D strasznie się z tym męczyłam, trudna lektura.