Wpis z mikrobloga

#przegryw #stulejacontent #tfwnogf #divyzwykopem

Mireczki, wielu z was radzi przegrywom/prawikom powyżej 21 lvl-u, by poszli stracić prawictwo z divą z Roksy. Ja odbieram to zupełnie inaczej. Seks moim zdaniem to połączenie dwojga ludzi, budowa intymnej relacji między nimi, zmysłowość, pożądanie... Gdybym poszedł po prostytutki, nie odczuwałbym tego. Równie dobrze mógłbym jej powiedzieć ,,To wypnij dupe" i ruszać miednicą w te i nazad. To nie byłby seks, to byłaby masturbacja kobietą. Dlatego też nie piszcie proszę, że pójście do Roksy jest lekarstwem na samotność i potrzebę związku, bo nie jest. Pozdrawiam wszystkich myślących tak samo.
  • 23
  • Odpowiedz
@Zdradzony_O_Swicie: Pomijając fakt, że dla każdego, kto nazywa siebie katolikiem, albo chrześcijaninem jest to niemoralne, uznać należy, że to tylko spłycenie seksu do mechanicznego aktu, w oderwaniu od uczuć, wzajemnej bliskości, chęci oddania się drugiemu człowiekowi i stanowienia z nim jedności.

Co do rewolucji seksualnej to jest to temat na kilka książek. To była kontestacja ówczesnej rzeczywistości i upowszechnianie się pornografii, oraz uprzedmiotowienie kobiet(co kuriozalne, w dobie wyzwolenia i feminizmu)
  • Odpowiedz