Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu uslyszalem to mityczne "studiuje prawo". Nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że cala sytuacja miala miejsce na zadupiu, gdzie się przeprowadzilem w osiedlowym markecie. Szczerze powiem, że poczułem się jak wieśniak i gowno co to swiata nie widzialo. Przyszly prawnik byl z kolegą i coś tam mu opowiadal podczas wybierania soczku fit o prawie, radcach prawnych, itd., itp. Przy kasie stali za mną i natrafila mu się jakas matka kolegi i zaczął się maraton pierddolenia, że to juz rok w SZCZECINIE MIESZKA, POWTARZAM W SZCZECINIE i studiuje prawo. W planach ma jeszcze przeprowadzic sie do Warszawy.

#!$%@? będąc w sklepie po jajka zdążyłem poznac Pana Prawnika. Caly zyciorys jak rowniez plany i marzenia.

#studbaza #studia #bekazpodludzi #gownowpis