Wpis z mikrobloga

Za nami już piąta z siedmiu rund X sezonu ACLeague - Motorsport Capsule GT3 Cup. Pozostajemy w USA: dzisiejszy, 60-minutowy wyścig odbył się na niespełna 4,1-kilometrowej pętli Road Atlanta, którą najszybsze GT3 w prekwalifikacjach pokonały w niecałe 80 sekund. Frekwencja w prekwalifikacjach utrzymała się na poziomie ponad 120 kierowców z poprawnymi okrążeniami. Rekordzista nakręcił 288 kółek.

W wyścigu Pro wygrał... HakEros!
http://simresults.net/180510-6QT
W wyścigu Semipro wygrał... TheSznikers!
http://managerdc7.rackservice.org:50175/sessiondetails?sessionid=180#
W wyścigu Am wygrał... Piotr Bochnowski!
http://managerdc7.rackservice.org:50456/sessiondetails?sessionid=149#

Gratulacje dla zwycięzców!

Powtórka transmisji Pro: https://www.twitch.tv/videos/259869829

Jak Wasze wrażenia? Poniżej tradycyjnie kilka słów ode mnie.

Prekwalifikacje

Miała być nocna Yas Marina, natrzepałem jakieś 25 validów w dzień postawienia serwerów, a tu niespodzianka - mod dziurawy, nie do użytku. Przeskakujemy na Road Atlantę. Tor dla mnie zupełnie nowy. No to jedziemy. Jeden setup zły, drugi nie daje rady, trzeci na nic, czwarty jeszcze gorszy. No nie chce to moje SCG tutaj w ogóle jechać! Podglądam onboardy innych i punkty hamowania, o kilometry późniejsze od tych, których muszę się trzymać w SCG i daję sobie spokój. Łapię się gdzieś w ogonie Am, w które wpadli też wszyscy inni zawodnicy w SCG. Jedyne AMG również w Am - czyli mamy pełną paletę modeli. Tylko w Pro i Semi jak w lesie...

Trening/kwalifikacje

Zapowiada się powtórka z Laguna Seca, wyścig do zapomnienia i męczenie samochodu byle dojechać do mety. A może nie będzie aż tak źle? Trening tradycyjnie zatankowanym samochodem. Ogumienie soft bardzo przyczepne i bardzo niestabilne. Kilka niewłaściwych ruchów i gotuje się przez większość okrążenia z życzeniem śmierci. Test opon medium: tempo wyraźnie wolniejsze, ogumienie momentami wyraźnie niedogrzane, ale jest stabilnie. Kilka właściwych ruchów i trzyma odpowiednią temperaturę przez prawie całe okrążenie. Decyzję o mediumach przypieczętowuje odzywająca się zielenią delta. Najciężej będzie na "Dziesiątce" - przy większym niedogrzaniu opon lecę hamując w piąch, a po długiej kombinacji lekkich łuków o to nie trudno. W kwalifikacjach kilka kółek pożegnalnych z softami. Miał być tłok, ale jest kulturalnie. Delta na -0,4s i wielki poślizg. Wystarczy tego dobrego, nie przyzwyczajajmy się. Na starcie miejsce 20. Na drugim polu startowym inne SCG. Czyli jednak można...

Wyścig

Ustawiło mnie po wewnętrznej, czyli nie tam, gdzie chciałem. Ale samochód obok po zewnętrznej albo nie ruszył albo porządnie się spóźnił - droga wolna. Pod górkę dostałem w tyłek, aero mocno uszkodzone, co niestety odbiło się na trzymaniu się samochodu. Sporo innych kierowców na pierwszym okrążeniach powypadało i chyba wpadłem do pierwszej dziesiątki... przed kierowców dużo szybszych ode mnie. Na najdłuższej prostej łykali mnie jak tylko chcieli. Chyba kilka razy gumowe hamulce SCG niemiło zaskoczyły osoby za mną. W końcu opony dogrzane i jedziemy. Przez dłuższy czas znajdowałem się w towarzystwie innych SCG aż była okazja wyprzedzić. Niestety przed "Dziesiątkami" przegapiłem po udanym wyprzedzaniu punkt hamowania i musiałem uciekać w piach aby nie zaparkować w tyłku innego SCG. Strata pięciu czy sześciu pozycji. Jedziemy dalej. Aderonis kogoś zdejmuje z toru, przeprasza i ulatnia się z serwera. Po drodze ktoś jeszcze opuszcza imprezę.

Do końca 31 minut, może by tak już odwiedzić mechaników? Zanim się zdecydowałem to siedziałem w trawie na ostatnim zakręcie. Co za amatorka. Musiałem przepuścić z pięć albo więcej samochodów. Tracker albo się zawiesił albo oszukiwał - twierdził, że nie straciłem na tym marnym popisie ani jednej pozycji. W końcu pit stop.

Po naprawach aero jest dużo lepiej, ale mechanicy zaserwowali zimne opony. Dwa, trzy okrążenia i dopiero jest odpowiednia temperatura. I jest tempo. Uciekamy i gonimy. Parę kolejnych aut w poprzek toru albo za torem, część z czołówki, która mnie wcześniej zdublowała, część z pozycji bezpośrednio przede mną. I znowu pech na szykanie 10: od kilku okrążeń uciekam przed innym samochodem, a przede mną wyrasta Nissan, który miał jakieś problemy. Na ostatnim zakręcie chcę zmieścić się po zewnętrznej i lecę znowu w trawę. Strata dwóch pozycji albo coś koło tego i cennych sekund.

Ostatnie kilkanaście minut: za mną szybka czołówka, którą trzeba przepuścić, przede mną samochody, do których się zbliżam! Jakieś BMW, potem Nissan, który wyjechał dopiero co z pitów. Jestem coraz bliżej Nissana, coraz bliżej, coraz bliżej... Hamuję ile sił, ale i tak wjeżdżam mu w tyłek. Przepraszam. Czekam aż się pozbiera i ucieknie i jadę dalej za nim. A za mną kolejny Nissan, tym razem biorący mnie do zdublowania. I chyba się nie dogadaliśmy. Odpuszczam gaz i widzę jak Nissan po ostrzejszym skręcie leci przede mną trawą i w piach. Na mecie miejsce 16. Lepiej, niż się spodziewałem ale po tylu głupich błędach i tak wstyd...

Dzięki wszystkim za wspólne ściganie!

#acleague #simracing #assettocorsa
  • 17
@Plupi: Czyli podsumowanie w skrócie. Wyścig fajny, plan dojechać bez kolizji. Ładny start (to mi się udaje w wyścigach), lecz zakończyłem zabawę po drugim spinie. Przy pierwszym była kolizja z kimś i naprawa w 10 minucie wyścigu. Przy drugim spinie chciałem nawrócić na tor i niefortunnie źle popatrzyłem i w kogoś uderzyłem... Przepraszam Cię kolego z AM, nie było to celowe... I wtedy uznałem, że już nic nie wywalczę niż hotlapowanie,
a.....s - @Plupi: Czyli podsumowanie w skrócie. Wyścig fajny, plan dojechać bez koliz...

źródło: comment_j2iZlnVVg3vYdTDLsikz1kEenKxpnvO5.jpg

Pobierz
@Plupi: W ogóle, wyrzuciło mnie pomiędzy T2 a T3 (tzn. wtedy u mnie wszyscy zniknęli, a ja jechałem szybkim tempem dalej). Jednak na transmisji widzę, że moje auto stoi, a potem jakoś dziwnie włącza się do ruchu jakby ktoś inny nim kierował (,).
Postaram się Was nie zanudzić tak do rzeczy a więc :

Q-nadspodziewanie dobrze, udało się uzyskać 3-ci czas. Na pp nie było szans
Wyścig - start lepszy niż panowie z przodu i po kilku metrach znalazłem się w kanapce między P1 i P2. Dojeżdżamy do T1 i (zgodnie z zasadą "wyścigu nie wygrywa się na pierwszym zakręcie") trochę odpuściłem. Wracamy na P3 i jedziemy dalej. Patrząc na to teraz, początek wyścigu miałem
q bez szału, p24, max potencjał na wtedy to p15, więc w sumie nie ma tragedii. Wyścig to konfrontacja dwóch typów strategii, medy plus 1l paliwka, kontra 2x medy plus pół baku podczas pitu. O pierwszej opcji przed r nawet nie pomyślałem, ale wprowadziła ona w wyścigu spore zamieszanie w mojej głowie, gdyż niektórych musiałem wyprzedzać po dwa razy. Myślałem tylko- co jest kurcze?? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Prekwale były super mimo tego, że nie dostałem się do PRO. Byłem pewny występu w SEMI ale przydusiłem jeszcze i byłem na 26 lokacie. Jednak do 21:00 spadłem już na 40 więc zostało mi tylko semi ale i tak z samych prekwali mocno jestem zadowolony.

Kwale też poszły bardzo spoko. 1:20.6xx chyba (albo 8xx ()) dało mi jakoś 16 pozycję. Szkoda, że wywaliło mnie raz
pawkolele - Prekwale były super mimo tego, że nie dostałem się do PRO. Byłem pewny wy...

źródło: comment_S9LPJX94yJzXYfnskarXaqTiNP4pfX9T.jpg

Pobierz
@Plupi: preq dość szybko dobry czas i gotowe pro. W qualach znośne miejsce, niestety zablokowałem np. pimpka za co przepraszam. A wyścig... Przed T2 przede mną pojawił się Maciej Halon. Ktoś mówił że miał ping wysoki, nie wiem, ale przed T2 musiał być jakiś lagens i nie zdążyłem zareagować, stłuczka i jestem na poboczu. Walka z ostatniego miejsca. Fajne pojedynki z Lucjanem i ze Smakowym. Pół wyścigu to była walka z
Pierwszy wyścig multi w AC. Kierownicę kupiłem tydzień temu, do tego AC w promo i od razu się zapisałem do ligi. Pierwsze okrążenia w preQ to była porażka, najlepsze kółka po 1:26. Już myślałem, żeby odpuścić 1 wyścig, ale ktoś wrzucił przejazd na 1:19 setup na discorda dzięki czemu zabiłem chyba na 1.21.3. Wysoki AM. Trening bardzo słabo, nie mogłem w ogóle rozgrzać medów. Na Q założyłem softy i znów zaczęło coś
@Plupi: Tragedia. Pierwszy mój rage quit w #acleague i mam nadzieję że ostatni.

Preq mimo że wykręciłem co mi się zdawało dobre miejsce okazało się niewystarczające nawet do top 100 :/ Trening poświęciłem na secik na wyścig i udało się wykręcić PB 1:22.01. Kwale ciut gorzej, ale bez tragedii. Miejsce startowe nr 16 czekało na mnie.

Pierwsze okrążenie elegancko, z 16 w okolice 10, mimo tłoku bez kontaktu. Na początku L2
@Plupi
PreQ
Nie wyglądało to najlepiej. Miała być Yas Marina, trasa którą znałem z czasów jazdy w F1, zadowolony wbijam na preq a tu... Road atlanta. Co jest do wała? Coś sie popieprzyło? Nieee, trasa jest zepsuta i zamiast tego musimy jechać ten mały koszmarek. Masakrycznie źle mi się jechało, przebój nastąpił dopiero na ostatni dni preq. Wbiłem ładny czas, 1.20.2. Za mało. Ryzyko że spadnę z pro, więc cisnę. Pierwsza godzina,
@Plupi: Już pisałem poniżej, ale w skrócie:
- preQ: na softach nie umiem, więc na Medach zabrakło 0.03s do PRO,
- Q: jakoś nieczysto, choć finalnie P2, choć ostatnie kółko do T10 z grubą zieloną deltą na minusie,
- R: start b.ostrożny, tempo dobre, choć nie mogłem jechać swoim za Sznikersem, później 2 błędy pod rząd w przeklętym dla mnie T10, później zabapienie i wycieczka po za tor, aż finalnie wbiłem
@Plupi: Pro kwalifikacje czas zrobiony w pierwszych minutach kwali dal mi 27 miejsce niestety na starcie bieg byl zdecydowanie za dlugi i brawie nie ruszylem z miejsca jak wiekszosc maclarenow potem bez wiekszych niespodzianek drobne lagi na poczatku przez ptracker ktory ostatecznie wysiadl i wymusony pit i jazda przez 50 minut do mety pod koniec walka z cinek i naostatnim okrazenie minąłem manuxa ktory popełnił błąd dla mnie na szczeście ze
@Plupi:
Pierwsze co pomyślałem na mecie to "uff, nareszcie koniec tej udręki" xD, a to wszystko z powodu ciągłych uślizgów/spinów, kontr... Ustawienia do Ferrari pożyczyłem od najlepszych, ale chyba moje umiejętności nie dorastały do nich, bo samochód prowadził mi się bardzo ryzykownie z dużą tendencją do nadsterowności przy byle skręcie kierownicą. Ogólnie cały wyścig jechałem z dusza na ramieniu w obawie, że najbliższy zakręt może być tym ostatnim. Do tego na
mrfloyd - @Plupi:
Pierwsze co pomyślałem na mecie to "uff, nareszcie koniec tej udrę...

źródło: comment_BGKgvINZiaubrMXtd7oKs1DuWXrzyDvC.jpg

Pobierz