Wpis z mikrobloga

Mirki, pomóżcie, bo zwariuję.

Będąc w #licbaza czytałem lekką książkę z gatunku fantasy/s-f. Opowiadała o typku, który lubił siedzieć w wirtualnej rzeczywistości, gdzie pojedynkował się z przeciwnikami w coraz to poważniejszych pojedynkach opartych na różnych konkurencjach. Potem ta rzeczywistość wciągnęła go mocniej i przeniósł się do świata fantasy, gdzie opanował moc zmieniania się w konia, smoka etc. Z tego co pamiętam, poznał tam duperę i uratował ten świat przed jakimś złem nadchodzącym. Lekka, przyjemna literatura, książka miała chyba kontynuacje i była dość popularna. Polecił mi ją ziomek zachwalając, że autor jest jakoś zaskakująco młody.

Nie jest to Ready Player One.

Nie pamiętam ani autora ani tytułu. Sięgam do naszej zbiorowej świadomości. Pomóżcie! Chciałbym sobie przypomnieć jak nazywała się książka, która wówczas mi się podobała.

#ksiazki #fantastyka #sf #sciencefiction
  • 3
  • Odpowiedz