Wpis z mikrobloga

Mirki, co się u mnie w #pracbaza #!$%@?ło to ja nawet nie. W moim dziale pracuje 5 osób i mieliśmy w pokoju jedną niszczarkę. Jakiś czas temu niszczarka się zepsuła, więc kierownik postanowił, że zamiast jednej dużej, kupi każdemu małą niszczarkę na biurko (do takiej można włożyć max 3 kartki za jednym razem). Po dwóch dniach od zakupu, koleżance zepsuła się nowa niszczarka, więc wymienili jej na następną, bo stwierdzili, że po prostu miała wadę fabryczną. Następnego dnia ta sama koleżanka przychodzi do kierownika, że znowu jej niszczarka przestała działać. No więc zaczęło się główkowanie, co takiego magicznego się dzieje że to już druga w ciągu tygodnia. Okazało się, że koleżanka nawet stosuje się do instrukcji i wkłada po 3 kartki, ale przed tym składa je na 4, bo "łatwiej jej wtedy trafić w otwór" xDDD
#logikarozowychpaskow
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Solitary_Man no jak to jakim?
Karta to prostokąt, tak?
Możesz włożyć ja jednym albo drugim krótszym bokiem, tak? To już dwa sposoby.
Teraz odwróć ten prostokąt do góry nogami i znowu możesz włożyć jednym albo drugim krótszym bokiem - to kolejne dwa sposoby.

I z tych czterech sposobów tylko jeden jest
  • Odpowiedz
@Solitary_Man wejdzie każdą. Ja nie mówię, że bankomat przyjmie kartę w każdej pozycji. Ale w momencie wkladania możesz to zrobić na 4 sposoby. W 3 na 4 bankomat kartę odrzuci, ale czas stracisz. Oczywiście pomaga nadruk na karcie + umiejscowienie chipa. Ale chodzi o zasadę mistake proofing. Czytaj:

Przykładem obiektu zaprojektowanego niezgodnie z ideą poka-yoke jest karta bankomatowa: można ją wkładać do bankomatu na cztery sposoby, z których tylko jeden jest
  • Odpowiedz
@hyfykyfy Jaki jest właściwie sens używania niszczarek do papieru? Czy nie można go zwyczajnie do kosza wyrzucić? Chodzi o to żeby dokument został zniszczony tak, żeby nie dało się go odczytać?
  • Odpowiedz
@absyntolut: Dokładnie. Nie zawsze chcesz by ktoś mógł odczytać informację z dokumentu. DO tego.... śmieci zajmują mniej miejsca, są od razu posegregowane. Właściwie niszczarka to dosyć pożyteczna maszynka i do tego tania.
  • Odpowiedz
@absyntolut: na szczęście w niektórych firmach jest nawet obowiązek używania niszczarek do papieru ( ͡~ ͜ʖ ͡°) nie słyszałeś nigdy o ludziach, którzy grzebią po śmietniku w poszukiwaniu danych osobowych na sprzedaż?
  • Odpowiedz
Jaki jest właściwie sens używania niszczarek do papieru?


@absyntolut: Ty tak na serio?! Ja mam nawet niszczarkę nawet w domu, przecież nie będę wyrzucał tych wszystkich pism od firm zwyczajnie do śmietnika, bo dane jakie niektóre firmy zamieszczają nawet w nierejestrowanej korespondencji za dużo zdradzają. Kumpel miał sytuację, gdy swojego kolegę z pracy spotkał grzebiącego w jego domowym śmietniku...
  • Odpowiedz