Wpis z mikrobloga

#silownia Byłem raz... i się znudziłem. Najgorsi byli "trenerzy", pierwszy raz jakieś ćwiczenie wykonuje i słyszałem za plecami "patrz jaki debil". Powiedziałem mu: "ten debil płaci na Twoją pensje kretynie". Generalnie chyba to nie dla mnie, pobawiłem się 30 minut na bieżni, trochę na maszynach i wolnych ciężarach, a przyczepili się do przysiadu ze sztangą. Podpowiedzieli by co i jak...frajerzy. Siłownia duża, sieciowa. Wolę trekking od duszenia się w smrodzie siłowni.
  • 4
@mojemacki: goście już robote stracili, bo tak zgłosiłem przy anulowaniu umowy, zresztą dostałem SMSa z tym, bo monitoring mają z dźwiękiem i zapraszają ponownie

sam nie wiem, siłownia dla każdego nie jest, ja się tam nudziłem jak diabli