Wpis z mikrobloga

Dzisiaj czyściłem telefon z aplikacji i skapnąłem się, że mam #tinder nieodpalany z pół roku. Wczoraj wróciłem z kilkudniowego wyjazdu do Hiszpanii i na tinderze do przeglądania pojawiły mi się dziewczyny właśnie stamtąd.
Z ciekawości klikałem sobie chwilę "na tak" i zmeczowało mnie z ponad 30. dziewczynami ( ͡° ͜ʖ ͡°)-, a trzeba tutaj zaznaczyć, że mam polską urodę, żaden ciemnokarnacjowiec z brodą ;D
Z plusów to lekko ponad mityczne 180cm i umiem się ubrać jak człowiek, a nie jak chciałyby wykopki ;D
Więc jak widać nie tylko erazmusy hiszpańskie mogą mieć łatwo w Polsce, ale i odwrotnie też nie jest źle, bo ludzi widocznie ciągnie do poznania kogoś innej narodowości.
i tutaj rada do #przegryw ów,


i zainteresuj się trochę ubiorem (dla docelowej grupy dziewczyn do jakiej chcesz trafić), to dodaje +50 do atrakcyjności.
#rozowepaski #niebieskiepaski
źródło: comment_sVD8hUBGSBxdaS5K2o9DCJIuAmOGYbkI.jpg
  • 16
Z ciekawości klikałem sobie chwilę "na tak" i zmeczowało mnie z ponad 30. dziewczynami ( ͡° ͜ʖ ͡°)-, a trzeba tutaj zaznaczyć, że mam polską urodę, żaden ciemnokarnacjowiec z brodą ;D


@Beszczebelny: Jedź na wakacje, wyróżniaj się wyglądem na tle autochtonów, jaraj się że masz w #!$%@? lajków na Tinderze.

To tak jakbyś był bezrobotnym i przechwalał się ile to ty