Aktywne Wpisy

Teuvo +66
prawdopodobnie właśnie rozpoczyna się moja saga jedzenia tostów na każdy posiłek dnia przez kolejne pół roku

ShadyTalezz +6
Dokładnie tak samo jak na zachodzie libki, które skrajną prawicę wyzywały od ekstremistów, faszystów, szurów itp. potem idą z nimi do łóżka - w tym wypadku na piwko. Bardzo mocno się wahałem czy iść na drugą turę i obrzydzeniem oddać głos na Rafała ale zostaję w domu - jeśli ktoś nazywa kogoś faszystą a potem pije z nim p--o to albo kłamał i wcale tej osoby za faszystę nie uznawał albo z
źródło: GrQseC1XAAE4IjK
Pobierz




Bo to na ogół nie są Polacy.
źródło: comment_Ixk34vsaVci6I2LPGPcS3m7V0S8MXgE1.jpg
Pobierz@robcio007: Dlaczego? Nie mówię, że historia nie jest fajna i nie pomaga tworzyć wspólnoty, ale to tylko historia. Przeszłość. Miła (lub nie) ozdoba teraźniejszości. A o tym, czy państwu i społeczeństwu należy się szacunek, decyduje wyłącznie teraźniejszość. Mam szanować państwo, które łupie swoich obywateli i o nich nie dba, bo piąte pokolenie wstecz dzielnie walczyło na wojnie? Mam lubić zawistne, zamknięte społeczeństwo, bo Mickiewicz pisał
A jaka
@Aedem: był już jeden taki naród - chyba nazywali ich aryjczykami.
Komentarz usunięty przez moderatora
@ediz4: Solidarność jako masowa walka całego narodu o wolną Polskę i inne "wyższe cele". II RP jako oaza bogactwa, wolności i szczęśliwości. Polska tolerancja. Powstania (i narodowe, i warszawskie), których upadek i ofiary to wina całego świata, tylko nie Polaków. Sarmacja jako złoty wiek Polski. Rozbiory jako wyłączna wina najeźdźców, a nie niewydolnego państwa i egoistycznej szlachty.
Krótko mówiąc, wszystko to, co dzisiaj jest interpretowane w
@steve__mcqueen: no właśnie niewielki, dlatego niektórzy sobie z tego żartują. A że nie chodzi o historię, to łatwo sprawdzić. Szanujesz starożytny Egipt, albo Cesarstwo Chińskie? :)
@alkan: G--------l zgwałcił dziewczynę, no ale po części sama sobie winna bo ubrała spódniczkę
Chodzi o poszanowanie historii swoich przodków, bo każdy czuje do tego mniejsze lub większe przywiązanie. I tak się to uogólnia do historii "narodu"