Aktywne Wpisy
Defined +69
Wyjaśni ktoś mi jakim cudem dorosłym chłopom dało się wmówić, że potrzebują koniecznie klocków? Przecież klocki to zabawa dla dzieci maks do 5 roku życia, a w przypadkach skrajnych może i do 6. Jak słyszę, że dorosły chłop właśnie wydał kilka set złotych, a nawet i po kilka tysięcy niektórzy za kawałek pierdzielonego plastiku z wypustkami, to mam giga bekę z niego i traktuję go trochę jak taki większe dziecko.
#logikaniebieskichpaskow #
#logikaniebieskichpaskow #
4mmc-enjoyer +76
Czy ktoś faktycznie miał jakieś benefity z tego że się starał i #!$%@?ł (np. darmowe nadgodziny)?
Ja miałem sytuację, gdzie zakontraktowali team do zagranicznego korpo, zmieniając tym samym poprzednią zewnętrzną firmę. Proste taski wisiały nieruszone od np. 3 lat. Nie wiem jak pracowali Ci z poprzedniej firmy, chyba nie robili w sumie nic. Ogarnęliśmy temat, setki tasków zrobionych, wyszliśmy na prostą.
Na jaki pomysł wpada korpo? Nie robicie tyle tasków co na
Ja miałem sytuację, gdzie zakontraktowali team do zagranicznego korpo, zmieniając tym samym poprzednią zewnętrzną firmę. Proste taski wisiały nieruszone od np. 3 lat. Nie wiem jak pracowali Ci z poprzedniej firmy, chyba nie robili w sumie nic. Ogarnęliśmy temat, setki tasków zrobionych, wyszliśmy na prostą.
Na jaki pomysł wpada korpo? Nie robicie tyle tasków co na
#alfieevans #uk
@sorek: Ale jakims cudem powtarzasz te same bzdury co on. Przeczytanie jakiegos lepszego zrodla Cie przerasta?
https://www.judiciary.gov.uk/wp-content/uploads/2018/02/alder-hey-v-evans.pdf
@Mr_RIP: znowu masz urojenia? Najpierw udowodnij kłamstwo a nie szczekaj bez sensu.
@saginata: jakie w tym lepsze źródło skoro to jest strona sporu?
Nie wrzucam cię na czarną tylko dlatego, żebyś się dalej kompromitował i obnażał głupotę religiantów.
Serio tak bardzo wam się pali do mówienia co kto może robić z własnym dzieckiem? Przecież to jest śmieszne. Skąd sąd wie co dziecko może chcieć? Jeśli jego hipokampus wciąż funkcjonuje (co w sumie można uznać za prawdziwe skoro jeszcze oddycha) to jego resztka świadomości wciąż funkcjonuje więc odpięcie go od aparatury (bez której sobie w większości radzi) jest
Dziecko to nie jest niczyja własność - prawa rodzicielskie ustępują nad prawami człowieka. Rodzice skłaniają się ku uporczywej terapii, więc państwo zaczęło chronić dzieciaka jako człowieka.
Dziecko jest własnością państwa tak długo jak to państwo ma prawo oceniać co robić z dzieckiem/ciałem i jest chętne do naciągań definicji tego co jest a co nie jest uporczywą terapią.
Jeśli podawanie dziecku które samo oddycha tlenu i kroplówki nazywacie uporczywą terapią to chyba tutaj możemy
Dziecko nie jest niczyją własnością.
No skoro trzeba podawać mu tlen to tak średnio samo oddycha?
Szybka definicja z wiki na temat uporczywej terapii:
Proszę bardzo, podtrzymywanie go tak przy życiu JEST uporczywą terapią. Szczególnie podpisuję się pod naruszaniem jego godności, bo zwłoki
@sorek: A ktos tak pisal czy sobie to wymysliles?
I tak, byc może za jakiś czas będzie możliwa terapia (choćby komórkami macierzystymi) która pozwoli odbudować mózg.
@Koritsu: ludziom po wypadkach czy operacjach też podaje się tlen, czy to znaczy, że należy tym ludziom go odmówić?
Nie wierzę w bajkę o zniszczonym umyśle. Według mnie dziecko należy przenieść w inne
@sorek: Mowili ze moze bedzie na poczatku sam oddychal, ale to nie wystarczy. Wszystko sie zgadza.
Nie ma.