[melorock]

Powiedzcie, jak sobie poradzić z rozstaniem po długim związku? Już myślałam, że nic mnie nie rusza, a tu klops. Wiem, od wspólnego znajomego, że z kimś się zaczął spotykać. Pogodziłam się z tym, że razem już nie będziemy, ale niestety uczucie nie minie w kilka miesięcy.(╥﹏╥)

[melorock]

@loza__szydercow: Pewnie masz rację, z tym że nie wyobrażam sobie cały czas 'być czujną' w związku. Tylko tak jak widać, nie wychodzę na tym najlepiej, mimo jak najszczerszych chęci.

[loza__szydercow]

@melorock: jeżeli niebieski był atrakcyjny, to czujność to podstawa. nawet jeżeli jemu ufasz, to nie ufasz innym różowym, które mają swoje sposoby na odpinanie wagoników

[Drug]

@melorock: czas kochana, a jeśli to była na prawdę twoja bratnia dusza, a jeszcze gorzej pierwsza poważna miłość to będzie boleć długo i może nigdy nie przestanie.

Odrobina czułości od 2 osoby pomaga.
Nie pakuj się w zamkniety zwiazek za szybko, dobrze jest sie z kims dalej spotykac, byleby nie z kims zimnym

[melorock]

@Drug: To mnie nie pocieszyłeś, bo to była moja pierwsza, prawdziwa, odpowiedzialna miłość. I nie, nie ma 17 lat, tylko 10 więcej.
Nie chcę wchodzić w nowy związek, bo na obecną chwilę nawet sobie tego nie wyobrażam.
Czas to słowo klucz, chyba je sobie wytatuuje na czole...

[Drug]

@melorock: mi to zajeło 2 lata, a i tak mysle o niej codziennie.
To była rada, a nie miłe słówka

[melorock]

@Drug: Ciężki czas przede mną.

[Drug]

@melorock: masz kogoś z kim możesz o tym pogadać? To też mi dużo pomogło

[melorock]

@Drug: Na szczęście tak, inaczej byłoby kiepsko.

[Drug]

@melorock: to powodzenia, uwazaj na tych co bedą chcieli wykorzystać Twoją słabość, ale nie zamykaj się na innych.
Długa droga do spokoju, ale będzie dobrze. Obiecuje :p

[melorock]

@Drug: Mam nadzieję, że za rok będę mogła śmiać się ze swojej głupoty.
Obyś miał rację :)