Wpis z mikrobloga

Mój dziadek miał sporo posranych pomysłów. Ogólnie to był poczciwy dziadziuś kochający swoje wnuki, sympatyczny dla sąsiadów, na rodzinnych imprezach sypal żartami i anegdotami z czasów wojny. Pochodził z biednej rodziny rolniczej, był raczej prostym człowiekiem, nie ujmując mu wszystkich dobrych cech. Właśnie z powodu życiowej prostoty zdarzały mu się januszowe akcje.
Dziadkowie mieszkali w starym poniemieckim domu, Niemcy zostawili tam sporo cennych fantów. Najcenniejszą rzecz na strychu znalazł za młodu mój wuja. Szabla ze złotą rękojeścia z datą 1750 i zrobieniem. Taki łup chciał sobie powiesić w swoim mieszkaniu na ścianie. Szabla została jednak w domu rodzinnym, a wuja pojechał na studia. Dziadek w tym czasie stwierdził, że wykorzysta ją w bardziej praktyczny sposób.


Wuja płakał, jak to zobaczył.

#heheszki #nosaczsundajski #janusze #rodzina #takbylo
  • 3