Wpis z mikrobloga

@Hiczkax: nie ta sama. Poczytać sobie o biologii ewolucyjnej. U większości gatunków zwierząt samiec dąży do zapłodnienia jak największej ilości samic, samica dąży do tego, aby zapłodnił ją jeden konkretny, za to możliwie najbardziej wartościowy samiec (Powiązane jest to z tym, że w naturze koszty donoszenia i wychowania potomstwa, który ponosi samica są dużo większe niż koszty zapłodnienia i ewentualnego #!$%@? ponoszone przez samca, zatem w interesie samca jest mieć jak
@haes82 Jak sprytnie zauważyłeś są to instynkty zwierzęce, a nie ludzkie. Jeśli czerpiemy przykład z dalekiej przeszłości, to pamiętajmy o tym, że facet kiedyś znaczyl wiecej. Miał więcej dumy, był waleczny i dbał o to by rodzina miała co jeść. Teraz przeważają zwiazki partnerskie, a kobiety muszą robić to co dawnej (dbanie o dzieci, dom, męża) i dodatkowo przejmują w połowie zadanie faceta - bycie tym łowcą, który poluje na zwierzęta by
Drugą kwestią jest to, że niby facet ma zaliczać wszytko co popadnie, a kobieta najlepiej byłoby gdyby była dziewicą.


@Hiczkax: natury ludzkiej nie zmienisz - można ją najwyżej obwarować przepisami o równouprawnieniu i "cywilizować" ludzi, aby postępowali zgodnie z tą ideą, ale tak naprawdę przy pierwszym lepszym kataklizmie i tak wszystko jak żyroskop wraca do ustalonej przez geny normy.

Nie bronię bynajmniej filozofii faceta-zdobywcy i kobiety-dziewicy, też uważam ją za niesprawiedliwą,
@haes82 ja poprostu uważam, że niestosowne jest nazywanie kobiety z którą się uprawiało seks podludziem, obrażanie jej itd., a siebie uznawanie za zdobywce Mont Everest. Co więcej, uważam, że ten facet jest dokładnie tyle samo wart co ta kobieta, albo i jeszcze mniej, bo pozwala sobie na ocene i kpine z drugiej osoby, postępując dokładnie tak samo.
ja poprostu uważam, że niestosowne jest nazywanie kobiety z którą się uprawiało seks podludziem, obrażanie jej itd., a siebie uznawanie za zdobywce Mont Everest.


@Hiczkax: wyluzuj, w prawdziwym życiu nikt tak nie robi. W każdym razie nikt wartościowy, bo #podludzie zdarzają się po obu stronach płciowej barykady.
@Hiczkax na tym polegał żart, samego siebie nazwałem byle kim.. To tylko #pasta , żart. No ale tak jak już coś to tylko mężczyźni są źli.. Prawda? Bo kobiety W OGÓLE nie żartują z facetów, w ogóle nie ma żadnych stereotypów ani w ogóle kobiety nie traktują mężczyzn z góry.. Proszę Cię, kobiety często mówią o facetach jako o kimś kto by sobie nie poradził w życiu bez nich. Jak facet pracuję
@Rorazz Czy ja napisałam, że wszyscy faceci są źli? Sam pisałeś o sytuacji w której to w moim mniemaniu kobieta jest źle potraktowana, do tego tez się odnioslam.