Wpis z mikrobloga

Ale prychlem na stacji XD podjechała babka BMW X6 i mowi ze chce fakturę na paliwo.
Podała NIP i nr rejetracyjny XD
Gość miał plakietkę uczę się i mówi do niej ze numer rejestracyjny się nie zgadza a ona machnęła reka by puścić to a on ze nie bo mamy takie prawo XD i wzięła tylko paragon ale jakbyście widzieli jej minę XD potem poszła do samochodu i gdzieś dzwoniła XD #januszebiznesu
  • 58
  • Odpowiedz
Mam firmową kartę paliwową z napisem "Wagen1" i normalnie na nią tankuje ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie ma obowiązku wpisywać nr rejestracyjny i po prostu się mówi, żeby było bez numerów. Nie rozumieją tego niestety pracownicy stacji, więc średnio raz na miesiąc trzeba dzwonić na infolinię dostawcy karty, którą pracownik stacji chce zabrać "BO TAK NIE WOLNO".
  • Odpowiedz
@Oskarek89: Jasne. Co chwile tak macie. Na #!$%@? by jej ten numer? I jakie prawo nakazuje sprzedawcy sprawdzać numer? Trzeba było już wymyślić jakiś #!$%@? samochód, to by wtedy pasowało do jakiegoś handlowca co chce firmę naciągnąć. Ale wtedy by się nie zgadzało ze schematem zepsutej nowobogackiej Grażyny c'nie
  • Odpowiedz
@Oskarek89: młody jeszcze jest, nauczy się. W ciągu pół roku dowie się ze lepiej wypisać fakturę i zarobić niż robić sobie problemy. Pracownicy na stacjach paliw każdego koncernu jeśli są w miarę ogarnięci to maja swoją bazę klientów i klepią im faktury i nawet PiS tego nie zmienił.
  • Odpowiedz
@Adures: skarbówka tego nie sprawdza? Nie wiem jak w Polsce, ale w Belgii przed kontrolą, urzędnik wysyła list w którym prosi o przygotowanie różnych dokumentów na dzień kontroli, w tym dokumentu ze stacji diagnostycznej w której jest spis kilometrów, i na podstawie tego wyliczają czy nie zużył 50 litrów na sto kilometrów przy samochodzie spalającym max 10 :D
  • Odpowiedz
od kilku lat nie ma obowiązku wpisywania numeru rejestracyjnego na fakture


@g4l4nt: Przepisują tę historię już z trzeci raz w ostatnim czasie, a nawet im się nie chce sprawdzić jak to naprawdę wygląda
  • Odpowiedz
@bigos555: byłem na Orlenie w Ostrołęce. Przede mną babka płaciła za paliwo, dała kartkę z danymi i mówi, że chce fakturę na te dane. Dziewczyna do niej, żeby podała numer rejestracyjny, ona do niej, że na kartce zapisany. Dziewczyna patrzy na tablice z kamery i widzi inne tablice auta pod dystrybutorem, mówi, że nie wystawi jej faktury na inne auto, babka do niej, że na innych stacjach tak robią i tutaj
  • Odpowiedz
@pikus88: Numery może wymagać firma od kogoś kto ma samochód służbowy i jakiś handlowiec może tak próbować tak coś wałować, chociaż w dzisiejszych czasach to jest trudne.

dziewczyna mówi do niej, że może zgłosić próbę oszustwa,

Nic nie zgłosi bo fakturę możesz brać na jakie ci się dane podoba. Dopiero w momencie księgowania i rozliczania podatku powstaje wyłudzenie. Jak jej nie zaksięguje to nie powstają żadne następstwa prawne. Dlatego wpisują to
  • Odpowiedz
Nic nie zgłosi bo fakturę możesz brać na jakie ci się dane podoba.


@bigos555: nieprawdą jest to kolego. Znam prowadzącego stację, wiem że im nie wolno wpisać innego numeru rejestracyjnego niż ten, który był tankowany lub w ogóle go nie wpisywać. Niemniej mogą też wydać paragon a potem klient może wziąć fakturę do tego paragonu z dowolnym numerem rejestracyjnym. Ogólnie to chora sytuacja jest jak dla mnie.
  • Odpowiedz
@Oskarek89: ale wiesz, że są 2 opcje:
- wziąć bez numerów na fakturze
i druga:
- jak koniecznie potrzebujemy z numerami to wziąć paragon i potem podejść kolejnego dnia żeby nie było widać jakim autem zajechaliśmy i poprosić o fakturę i wtedy podać te blachy co się chce, więc pewnie po prostu to zrobi a wkurzyła się bo ceregiele zbędne
  • Odpowiedz
nieprawdą jest to kolego. Znam prowadzącego stację, wiem że im nie wolno wpisać innego numeru rejestracyjnego niż ten


@pikus88: To oni sobie mogą zalecenia pracownikom wydawać jakie chcą, nie zmienia to faktu, że o oszustwo to co najwyżej siebie może oskarżyć. W sensie oszukała swojego kierownika.
  • Odpowiedz
  • 2
@Oskarek89 tylko o jaką kwotę wyłudzenia chodzi. Powiedzmy, że tankuję za 400 zł i zamiast 50% odliczy VAT 100% na jakiegoś busa. To będzie 46 zł wałka. Jutro lub przy następnym tankowaniu podjedzie z tym paragonem i muszą jej fakturę wystawić. Niepotrzebnie brała z numerem rejestracyjnym trzeba było powiedzieć, że się pomyliła i chce bez. Wszystko wtedy zgodnie z prawem.
A tak stacja straci klienta i jeżeli ma firmę gdzie są busy
  • Odpowiedz