Wpis z mikrobloga

@Kortu: nie słyszałem o wannacry, ale miałem bliską styczność z cerberem. Szanse na to, że odkodujesz zaszyfrowane pliki są... mhm, 1 na 100 000? Cerber niestety stosuje tysiące szyfrów, więc znaleźć ten jeden właściwi to jak szukać igły w stogu siana. Mimo to powodzenia, mi tam nie udało się odzyskać plików.
  • Odpowiedz
@Kortu: Zgrywasz na jakiś pendrive adwcleaner czy ccleaner albo jakiś inny program co przeskanuje na szybko komputer. Odłączasz internet i odpalasz komputer w trybie awaryjnym a następnie zapuszczasz skan i czyszczenie.

Działało kiedyś na xp i win 7
  • Odpowiedz
@Kortu:
Po 1 nie płać
Po 2 opisz akcje chłopakom z cert polska, pliki są zaszyfrowane, więc jeśli istnieje decrypter powinni ci go podrzucić jeśli poprosisz
Po 3 daj zrzut/zdjęcie ekranu - zbajomość malware może w pewnym stopniu przyczynić się do poznania metody szyfrownania
Po 4 jeśli nie masz możliwości rozkręcić kompa i wpiąć dysk do działającego kompa, to chyba nie warto zawracać głowy z live cd... Chociaż... Zależy jak istotne pliki.
Po 4
  • Odpowiedz
@Kortu: niech wciśnie ctrl+alt+del (włączy sie menedżer zadań) i niech wyszuka podejrzanie brzmiącą nazwe pliku, a nastepnie prawym przyciskiem zakonczy proces.
  • Odpowiedz
@Kortu: trzeba by ogarnąć, czy ten wirus zaszyfrował dysk.
Jeśli nie, to można próbować kompa odgrzybić albo jeśli utrata zeń danych wchodzi w grę, zwyczajnie zaorać cały dysk (format) i postawić system od nowa.
Natomiast jeśli dysk jest zaszyfrowany to danych i tak się nie uda odzyskać i pozostaje jedynie format.
  • Odpowiedz