Wpis z mikrobloga

Mirki, jakiś czas temu mechanik próbował mi polakierować błotniki, kawałek drzwi i zderzaka. Nie wiem co poszło nie tak, czy ciśnienie na pistolecie nie takie, czy jak, w każdym razie wyszły dwa kolory. Srebrny metalik, więc nie bardzo dziwne. Teraz przychodzą mi do głowy dwa pomysły żeby to poprawić. Kupić lakier pod kolor, poprosić żeby mi nabili w puszkę i samemu spróbować. Druga opcja jest bardziej radykalna, nakupić większa ilość lakieru w puszkach i opierdzielić całość, przy okazji wyrównując wgniotki itp. Pistoletu ani sprężarki nie mam. Bardzo oderwany od rzeczywistości pomysł?
Dodam, że samochód warty nie więcej niż 5000, także profesjonalne lakierowanie nie wchodzi w grę.
#motoryzacja #samochody #januszetuningu
  • 6
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mdmicky92: jak ma być dobrze to najlepiej części pod kolor kupowac, srebrny kolor to dziwka i ciężko na ostro lakierować. Z puchy to już w ogóle kosmos, kup sobie jakieś fikuśne puchy Montany i całego #!$%@? xD
@bidzej: Zdaję sobie sprawę że srebrny nie jest najlepszym wyborem jak na kompletnego nieogara. Ale jakby już zaopatrzyć się w kompresor i pistolet za kilkaset złotych, potem spróbować akrylem całość machnąć, szansa na faila maleje, czy nadal to samo?
@mdmicky92: jak Ci bardzo przeszkadza stan obecny, to możesz coś tam walczyć. Ja bym dobrał farbę i poleciał cały bok i zderzaki, może z lekkim cieniowaniem na maskę i klapę z tyłu. Bo perfekcji to nie zrobisz...
@bidzej: perfekcji to nie było i nie będzie, bo to lata bycia perfekcyjnym już ma dawno za sobą. Poprzeliczam ile by to wyszło itp i jak będę czuł się na siłach to spróbuję. A nie to trudno, będę jakoś inaczej próbował kombinować