Wpis z mikrobloga

Moi dziadkowie są największymi wielbicielami PiS, jakich widziałam. TV leci non stop na gunwokanałach. Zgadzają się z każdą rzeczą, jaką ta partia wymyśli. Każda miesięcznica obejrzana, każda msza, która puszczą w TV, a na której łaskawie swoją stopę postawił Kaczyński. itd. itd.
Wiadomo, że jak wszedł #zakazhandlu to też byli jakże wielce uradowani. Moje argumenty, że jako student stracę jeden, dodatkowy, wart pracy, dzień w tygodniu, odrzucali śmiechem, bo przecież nie doceniam, co ten kraj dla mnie robi...

I oto nadeszła ta niedziela, gdy moi dziadkowie chcą wysłać lotto, ale na zadupiu #szczecin pozamykali wszystkie kioski! W tamtą niedziele był otwarty, teraz Pani Kioskarka zrobiła sobie wolne.
Wielkie oburzenie, bo jak ona śmiała! Oni teraz nie mają jak kupić kuponu! Zaczęli wypytywać czy może wiem, gdzie są kioski otwarte, czy może w galerii handlowej, i żebym się przeszła im kupiła...

I może chamsko się zachowałam, bo rzuciłam tylko:
- Ja nie mogę, bo celebruję niedziele wolne od handlu - i wyszłam.

#takietam #historiamojegozycia #gownowpis #polityka #takie #tam
  • 65
jako student stracę jeden, dodatkowy, wart pracy, dzień w tygodniu, odrzucali śmiechem, bo przecież nie doceniam, co ten kraj dla mnie robi...


@netefre: jako sturent który pracuje na kasie, dopiero co wracam z lokalu gastronomicznego gdzie studenci pracowali - oni zyskali klientów na niedzielę, to tylko "handlarze" stracili.
@netefre:
Całe miasto schodzić żeby dać szansę losowi 1 do szesnastu milionów...
A tak w ogóle spytaj się na #!$%@? im te pieniądze jak wygrają, i tak będą kitrać 30 lat w skarpecie albo wrzucą do kosza na śmieci bo im "wnuczek" kazał.