Wpis z mikrobloga

@Nienormalnyb: Musiałem pracować w niedzielę – świat z drugiej strony lady! Ustawa o zakazie handlu w niedzielę nie wywołała burzy. Wywołała huragan medialny. Szeregi lemingów podniosły wrzawę, że rząd próbuje zmienić ich styl życia. Nie wiem, kogo mam bardziej dość – rządu czy te ameb umysłowych, które nie wiedzą, co to znaczy pracować w niedzielę. Ja muszę pracować. Wiecie, jak się tyra w niedziele? To ja Wam opowiem.
Historia podesłana przez naszego fana
http://nienormalnybialystok.eu/musialem-pracowac-niedziele-swiat-drugiej-strony-lady/ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bialystok #podlasie #zakazhandlu #sobota #niedzielawieczur
Pobierz Nienormalnyb - @Nienormalnyb: Musiałem pracować w niedzielę – świat z drugiej strony ...
źródło: comment_XHWaEy1SRiJ6qaFaJZZV4P0ew9CTwx0c.jpg
  • 18
Uwierzcie mi, że niewiele jest rzeczy gorszych niż fakt, że w planowane na niedziele 1 urodziny córki musiałem iść do pracy. Myślałem, że żona mnie zap…, ale w końcu ochłonęła i zrozumiała. Tak. Pierwsze urodziny córki, które przypadały w niedzielę, ja zapieprzałem na swoim dziale.

@Nienormalnyb: ciekawe co zrobi jak urodziny córki wypadną we wtorek albo czwartek

chyba samobójstwo
''Ludzie to schizofreniczni hipokryci. Chcą gonić Zachód, ale jak pojawia się perspektywa „zachodnich standardów” w postaci niedziel wolnych od handlu, to zaczyna się Sajgon.''

No w sumie w 2 stronę też tak jest.
Prawaki chcą uciekać od Zachodu, ale jak się pojawia perspektywa ''zachodnich standardów'' w postaci niedziel wolnych od handlu, to zaczyna się wiwat.