Wpis z mikrobloga

Dlaczego ludzie od razu startują z pretensjami? Stałam sobie na klatce, przy drzwiach wejściowych. Z drugiej strony stała pani lat około 50. Dzwoniła do kogoś domofonem. Ktoś jej otworzył. Pani powiedziała do mnie z oburzeniem w głosie: "nie mogła mi pani otworzyć?" I poszła.
Nie otworzyłam jej, bo nie znam lokatorów tego bloku, a też nie wyglądała na takiego, skoro dzwoniła domofonem.

Nie lubię ludzi, którzy mają pretensje o nic
#zalesie
  • 9
@Limonkova: Nie przesadzasz troszkę? Nic Ci takiego jednak nie powiedziała, zapytała tylko. Co innego jakby z mordą wyskoczyła, że tak stoisz i nie ruszysz dupy, a ona tam dzwonić musi. Trzeba było spokojnie odpowiedzieć "mogłam" i patrzeć z satysfakcją jak zgrzytają jej w głowie tryby (oraz zęby) ze złości. ;)