Wpis z mikrobloga

@Soliiti: Jak ktoś podróżuje raz na ruski rok to zobaczy taką cenę i oleje zakup, "zjem w domu". One są ustawione głównie pod podróżujących służbowo. Moja różowa ma od kilku do nawet kilkunastu lotów w miesiącu i do dyspozycji kartę służbową. Więc w dupie ma co ile dokładnie kosztuje.
  • Odpowiedz
@Soliiti: W niejednym Maku się jadło burgiera, ale nigdzie nie zapłaciłam tyle za Big Maca co na lotnisku Chopina w Warszawie. Nawet za granicą wychodził taniej w przeliczeniu (,) A i tak był najtańszą opcją, bo obok same bagietki z sałatą i ogórkiem za 16 zł
  • Odpowiedz