Wpis z mikrobloga

@Modzian:

Stay with me. Stay with Fernando. Por favor. Mi amor. Siolito. It's like Fernando said to his ex-wife: "I love you, please, don't leave me. It is not what you think; I was bitten by a snake, and the nice lady, she came to suck out the poison. The story, she no work very well.


Tylko Vice City! ʕʔ
  • Odpowiedz
Najsłabsza obok trójki, dwójki i dodatków London.
Grę rozwala fatalna optymalizacja na PC (nadal niestabilnie działa mi na maszynie z 2018 r.- i5 8 gen., 12 GB RAM i GF MX150).
I brzydka stylistyka oprawy wizualnej - szaro-buro i z przesadzonym dla tej epoki bloom effect.
Ani to jakiegoś fajnego nastroju nie robiło, ani nie podbijało walorów graficznych.
O ileż lepiej gra wyglądała po oczyszczeniu z tych filtrów - https://www.youtube.com/watch?v=1o-ojTM6tCE
I to j-----e się w jakieś social klaby, games for windows, hasła, loginy, wpisz, zapamiętaj. Słowem bleeee.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Modzian: grałem niedawno w czwórkę, zasadniczo momentami bywa nudno, ale ja ogólnie lubiłem tą część, chociaż wszyscy narzekali np na model jazdy - dla mnie był fajny, wymagający i nawet prawie realistyczny. Historia fajna, poważna i było to coś innego, chociaż z perspektywy czasu muszę powiedzieć że właśnie, momentami misje są nudne... Ale jak się zastanowić, to chyba każde GTA miało takie momenty. Mi podobało się bardziej, niż ogółowi wtedy
  • Odpowiedz
@Modzian: Historia w 4 była poważna i dojrzalsza niż te kocopoły w V. Piątka jedyna część GTA której nie byłem w stanie skończyć, bo fabuła była tak z-----a. Jeszcze kosmitów tam brakowało. No ale uwstecznianie dotknęło tam wiele aspektów(model jazdy, strzelaniny).
  • Odpowiedz