Wpis z mikrobloga

@pheroni: tez tak myslalem wiekszosc zycia, bo okolo 30 lat
w szkole jak mialem przebiec 1 km to byla masakra
zawsze chudy, chodzic moglem sporo (nawet robilem 100 km rajdy piesze), ale bieganie to byl dla mnie koszmar
ale pozniej troche przybralem na masie, az za duzo i zaczalem bieganie
od 2.5 km (i umieralem)
pozniej 5
pozniej 10
pozniej 20
maraton nawet jakis zrobilem az stwierdzilem ze to nie dla