[mateoaka]

Jako, że jestem osobą znaną na pocztach, Zadzwonili do mnie przed chwilą z #pocztapolska. Mieli kontrolę i zorientowali się, że od któregoś tam marca wprowadzono w PP podwyżkę. I wysłali mi trochę rzeczy po starej cenie. Zaproszono mnie do przyjazdu na pocztę i dopłaceniu kilku stówek. Bez żadnego proszę, ani "czy może Pan". Kłócić się, olać sprawę, czy zapłacić i nie januszować? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS. A jak na ironię niedawno źle naliczono mi fakturę i sam z siebie przyjechałem i dopłaciłem kupę kasy, mimo, że brakującą kwotą obciążyli pracownika 8)

#januszebiznesu #janusze #polska

[farmaceut]

@mateoaka: jesteś listonoszem?

[mateoaka]

@farmaceut: nie, klientem.

[godwin91ek]

@mateoaka olej to. Zapłacone. Usługa wykonana.

[robertx]

@mateoaka: Zazwyczaj w takich sytuacjach, jeżeli klient nie dopłaci, to pracownicy poczty muszą pokryć to z własnej kieszeni

[Rangers]

@mateoaka: Brat kiedyś zamawiał telefon od majfriendów, niestety paczka dostała domiar od celników. Poszedł na pocztę z kasą, ale nie wołali nic, więc odebrał paczkę i wrócił do domu. Jakiś czas później dostał list, a później przyszedł listonosz co to zazwyczaj aviza zostawia bo listy takie ciężkie na adres rodziców (taki był podany na przesyłce żeby miał kto odebrać) i wręczył mamie telefon z rozmową z kierowniczka poczty, a tamta zamiast