Wpis z mikrobloga

@TheMan: po części z organizmu (mam choroby które mogą powodować stany depresyjne), trochę z dorastania w stresowym środowisku (nie mam patoli w domu ale rodzice mają okresy kiedy bardzo dużo się żrą, np teraz, generalnie nie do końca szanują), trochę z bycia odrzucaną przez rówieśników i facetów na każdym etapie od dzieciństwa, trochę nie wiem.
@OddechProkuratoraNaSzyi: od paru lat, raz jest lepiej, raz jest gorzej. Jak jest gorzej to bywają,
@TheMan: że jestem nudna, marudna, męcząca, brzydka, gruba, blablabla. Póki jeszcze ktoś jest miły to się zarzeka że nie, że fajna dziewczyna, mądra, niedoceniana, a jak poprzebywa ze mną dłużej to nagle zmiana poglądu o 180 stopni. Nagle robię się upierdliwa, toksyczna i w ogóle ta najgorsza.