Wpis z mikrobloga

Ale mnie wkurza ten boom na #programowanie. Zobaczyli ludzie, że są jakieś porządniejsze pieniądze niż na budowie czy w żabce i już każdy chce zostać programistą. W podstawówkach są już nawet zajęcia. Ludzie po socjologiach nagle zaczynają czytać podręczniki do nauki programowania. W rezultacie zaraz zamiast 15k będziecie zarabiać 2k bo każdy będzie już potrafił programować. Co z tego, że będzie #!$%@?? Popatrzcie na przykład Indii gdzie co drugi hindus jest programistą. Janusz biznesu się ucieszy jak będzie miał przetarg podpisany i 2 jajogłowych za 3k netto. Nie psujcie tego zawodu i rynku. Zaraz dyplom będę sobie mógł w dupę wsadzić bo zatrudniać będą za 2k po obejrzeniu tutorialu na youtube.
  • 91
@no_one6: to nie jest też wymysł tych firm. Najczęściej są to branże dużego ryzyka i w razie ewentualnych pozwów pierwsze o co się #!$%@?ą to brak kompetencji pracowników a tytuł inżyniera czy doktora jest pewnym poświadczeniem kompetencji. Wiele firm jak ma wybitnie zdolnego programistę samouka to chętnie nawet finansują edukacje
@ethics: w podstawówkach to uważam, że jest ok. przynajmniej uczy dzieci myślenia, rozwiązywania problemów, etc. nie koniecznie musisz na końcu zostać programistą. jest fajny projekt dla dzieci do nauki programowania stworzony w Poznaniu przez PCSS i nazywa się ScottieGO.