Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #mechanikasamochodowa

Mirki, prośba o konsultacje, zanim się stawię u mechanika. Otóż sprawa jest taka: silnik ze stajni VW, 2.0 TD, rocznik 2008, kod chyba BMM.

Na zimnym pali w miarę dobrze, jak to diesel. Na letnim - wyśmienicie.
Natomiast na trasie, na gorącym silniku - strach zgasić, bo potem praktycznie nie da się odpalić. Telepie nim strasznie, potrafi wręcz stanąć i już oczami widzę te kable płonące, więc odpuszczam kluczyk. Jest to poważny problem jak się chce zatankować na autobahnie. Jak autko postoi 20-40 minut, pali znowu jak złoto. Czy to rozrusznik, czy pompa paliwa, czy komputer czy jaki diabeł w tym macza palce?

PS, silnik był wymieniany w aucie, na starym było to samo. Rozrusznik, osprzęt został ten sam.
  • 19
@mike78: nie znam się, to się wypowiem. U mnie to był czujnik położenia wału. Na zimnym elegancko gadał, na ciepłym nie. Ale nie wiem jak to w TD, u mnie benzynka ¯\_(ツ)_/¯ ale może każdy trop dobry, poczytaj i zobacz
@mike78: zwykłe zużycie układu paliwowego najprawdopodobniej. Osoby, które robią korektę dawki startowej i tak zrobią najpierw podstawową diagnostykę (uwalone pompowtryski też mogą dać taki efekt a te z 2.0 TDi do najtrwalszych nie należą).

Jaka była przyczyna wymiany silnika? Głowica strzeliła?
@mike78: czyli pompa oleju ( ͡° ͜ʖ ͡°). Sprawdź pompowtryski, ich korekty dawek. Jak coś będzie budziło wątpliwości to trzeba dać je na stół. Jak wszystko będzie poprawne to wystarczy zwiększyć dawkę startową i yolo
@ScaRRyMaN: Chyba dwa z czterech pompowtrysków też były wymienione na regenerowane. Co do pompy oleju, nie pamiętam, chyba została stara... Ja jestem wiesz, mechanik-gawędziarz, ale lubię wiedzieć co mi robią i oglądam fanów 4 kółek ;-)
oglądam fanów 4 kółek


@mike78: polecam kanały, na których prowadzący jednak zna się na mechanice ( ͡º ͜ʖ͡º). Chris Kubeczko na przykład :P. Silnik się rozbiegł jak padła turbina? Żeby się nie okazało, że znowu silnik się zaciera
@ScaRRyMaN: Nie, to było tak, że turbo się rozsypało na autobahnie i po prostu konie zdechły a silnik jeno zachrobotał i odmówił posługi. Dopiero potem mechanik wykrył wspomniane usterki w silniku. Silnik się nie rozbiegał. Mechanik coś tam jeszcze dodatkowo znalazł, wziął kalkulator i mu wyszło, że nie ma sensu wymieniać wału i czegoś tam, chyba dwóch korbowodów, i zalecił kupno silnika. Nie wiem, czy słusznie i nigdy już się nie
@mike78: bo to gówno a nie silnik ( ͡° ͜ʖ ͡°). Na moje to padła pompa oleju przez co pierwsza poleciała turbina a potem panewki na wale, ten typ tak ma. Ale oby skończyło się na #!$%@?. No i pogoń auto, bo pewnie zaraz szlag trafi mechatronika w dsg i sprzęgła
@Rodzynek_w_serniku: Kazałeś wołać, to wołam. Odebrałem wczoraj auto od mechanika. Zregenerowali rozrusznik, konkretnie szczotki wymienili i podszlifowali komutator. Auto pali jak złoto, na zimno nigdy tak nie paliło. Na ciepło też dobrze, nawet lepiej. W zasadzie w każdej sytuacji na dotyk odpala od strzału. Ale póki co nie mogłem sprawdzić na długiej trasie, na autostradzie, gdzie miałem największe problemy. Ale to chyba będzie to. Jakby co, to powiem po weekendzie, jak
@Rodzynek_w_serniku: No tak, ale i tak dwa tysiące zostawiłem u mechanika, bo oczywiście doszło kilka tematów. klocki hamulca tylnego, linka ręcznego, elektryka, wymiana oleju, filtr oleju, zacisk hamulca (jeden był nie odratowania) plus diagnostyka ogólna i reparacja instalacji pod siedzeniem kierowcy. No i wymiana płynu hamulcowego w całym układzie. Ziarnko do ziarnka, plus mechanik - janusz biznesu, który nie da sobie w kaszę dmuchać. Ale przynajmniej wydaje się na ten moment,