@Magadanka: Parę lat temu wykop miał zgrzyt z portalem karachan. Wrzucali firmy na YouTube sugerujące, że wykop obraża papieża. Wtedy jeszcze użytkownicy wykopu buntowali się przed tym, generalnie była afera bardzo dużą. Karachan nie odpuszczał, starzy użytkownicy w końcu zniknęli, to wszystko trwało bardzo długi czas i nowi użytkownicy podchytywali temat bo myśleli że taka moda albo celowo chcieli nabrudzic. W gazetach także pisano o tym, że wykop obraża papieża i
@Magadanka nie słuchaj ludzi piszących "gównarzeria" itp. Moda wzięła się od Testo i jest tym samym czym palenie papierosów w krzakach - bunt ale przede wszystkim reakcja na dewotyzm, traktowanie JP2 na równi z Bogiem bo wiadomo papież Polak, idealizacja i zamiatanie jego afer pod dywan chociaż też miał swoje za uszami no i efekt Streisand.
@lastro: nie wiem ile masz lat, ale ja oglądałem pogrzeb papieża na żywo i doskonale pamiętam jak tłum krzyczał "Santo subito" zanim ktokolwiek słyszał o jakichkolwiek uzdrowieniach czy innych supermocach jp2. Lud chciał świętego to i "dowody" się znalazły.
@PomidorovaLova: to chyba u Ciebie na Podlasiu tak było, bo ja jestem tylko rok czy dwa starszy od Ciebie, z Kuj-Pom pochodzę i nie pamiętam takich akcji, nikt mi Papieża nie wciskał do dupy na siłę. Współczuję zatem
Ja tam w sumie jestem rozdwojony w tym temacie. Śmieszkowanie z papaja było ok, a teraz to właściwie ruchanie jednego i tego samego żartu, tylko umysłową gimbazę jeszcze to bawi. Z drugiej strony szanuję go, pamiętam dzień jego śmierci jak dziś. Widziałem że sąsiedzi mieli świeczki w oknach, nigdy potem nic takiego nie widziałem. W każdym lub niemal każdym oknie w okolicy była świeczka. Jak tylko w tv było ogłoszone że nie
Mocno na wykopie śmieszne dzieci robią beke z papieża. Nigdy bym nie myślała że znajde takie coś w internecie. 13 lat to ja miałam w dniu śmierci papieża. Ci co mają teraz mniej niż 20 lat nie do końca zrozumieją pokolenia JP2 bo co mozna pamiętać mając zaledwie 6 -7 lat. Chyba #!$%@? mój pierwszy elementarz. Te osoby nie odczują nigdy mocy jego przesłań do ludzi. Smuci ta beka i to bardzo.
@Ragnharra: W dniu śmierci papieża to ja byłem na studiach.
Te osoby nie odczują nigdy mocy jego przesłań do ludzi.
@Ragnharra: To może objaśnisz? Bo ja też nie rozumiem. Jasne że miał jakis tam udział w budowaniu nastrojów społecznych umożliwiających pokojowe obalenie komuny. Ale miał też swój udział w zbudowaniu całej machiny wokół ukrywania pedofilii, a takze we wpakowaniu kościoła w
Moze juz idz spac chlopcze
Zresztą z tego co pamiętam, już za życia uważali go za świętego, bo już za jego życia mówiło się o cudach za jego sprawą
Nie, mówię tylko że to idiotyzm powoływać się na "uzdrowienia" skoro uznanie go za świętego było pewne z powodów czysto populistycznych.
źle pamiętasz, brałem udział w konkursach wiedzy o papieżu przed jego śmiercią i nic takiego się nie mówiło.
@Ragnharra: W dniu śmierci papieża to ja byłem na studiach.
@Ragnharra: To może objaśnisz? Bo ja też nie rozumiem.
Jasne że miał jakis tam udział w budowaniu nastrojów społecznych umożliwiających pokojowe obalenie komuny.
Ale miał też swój udział w zbudowaniu całej machiny wokół ukrywania pedofilii, a takze we wpakowaniu kościoła w