Wpis z mikrobloga

@dzieju41: Kiedyś jak byłem mały, ok. 10 lat, z bratem wyzywaliśmy się per debilu, idioto, downie i tym podobne. Pewnego razu na wakacjach w Rewalu, kiedy szliśmy za mamą nieco się pokłóciliśmy, co też zaowocowało serią wzajemnych wyzwisk. Ostatnim wyzwiskiem jakie padło było nieco zbyt głośno powiedziane, a raczej wykrzyczane z mojej strony "Ty dałnie!". Jakiż był mój wstyd kiedy okazało się że właśnie przechodzi obok nas wycieczka dzieci z
  • Odpowiedz
@Koniorro: jak byłem w podstawówce to ojciec próbował mnie obciąć nowo zakupioną maszynką i jemu też się nie udało.
Tego samego dnia moja #!$%@? mama chodziła ze mną po mieście i szukała fryzjera, który ma wolne miejsce XD
  • Odpowiedz
  • 0
@Koniorro, elegancko! A ja dziś 45 zł zostawiłem u fryzjera. Że niby stylistka. Kurła, mój najdroższy fryzjer ever. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz