Ale jazda... Ściągnąłem plik z danymi od #facebook
Otwieram pierwszy folder, ten ze zdjęciami. No i szok - tych jest multum, ale większość nie moich :/ tzn. są takie, które np. pokazywał mi znajomy ze SWOJEGO telefonu, albo content z rozmów kumpli na czacie fejsbuka (załączane zdjęcia, screeny).
W pewnym momencie, gdy zacząłem myśleć jak jest to niepokojące JEB! niebieski ekran windowsa :D
...na szczęście szybko zczaiłem, że dysk się wypiął :D ale i tak to gówniane uczucie, a to pierwszy folder przejrzany w kawałku :/
Otwieram pierwszy folder, ten ze zdjęciami. No i szok - tych jest multum, ale większość nie moich :/ tzn. są takie, które np. pokazywał mi znajomy ze SWOJEGO telefonu, albo content z rozmów kumpli na czacie fejsbuka (załączane zdjęcia, screeny).
W pewnym momencie, gdy zacząłem myśleć jak jest to niepokojące JEB! niebieski ekran windowsa :D
...na szczęście szybko zczaiłem, że dysk się wypiął :D ale i tak to gówniane uczucie, a to pierwszy folder przejrzany w kawałku :/
#facebookcontent #afera i trochę #creepy