[krzywiecki-com]

Może mi ktoś wytłumaczyć jak nieszczepione dziecko zagraża szczepionemu dziecku? To nie jest tak, że zaszczepione dziecko jest odporne na chorobę X i nawet jeżeli dziecko nieszczepione ma tą chorobę to nie może zarazić dziecka szczepionego?

#szczepienia #kiciochpyta

[i.....S]

@DanteTooMayCry: tak wiem, ze nie eliminuje sie choroby do 0 nawet jak jest wysoka wyszczepialnosc. Co z tego skoro w Nigerii przy nasileniu programów szczepieniowych, spadek był o jakies 90%.

Ty czytasz coś w ogóle? Oczywiście, że mówi, przecież to była odpowiedź na dokładnie takie stwierdzenie. Czy ja rozmawiam z osobą poważną?

@DanteTooMayCry: zacytuj bo to nieprawda, przeciez @nontepeto: powiedzial ze odpornosc po szczepionce jest taka sama jak odpornosc

[i.....S]

Pytanie - w jaki sposób przypisać szczepionkom pozbycie się polio skoro dopiero teraz planowali zaszczepić 5mln kolejnych dzieci, wyłącznie w kilku stanach, gdzie łącznie jest ich 36(37).

@DanteTooMayCry: dlatego dosyc uważnie używałem słów. Nie powiedziałem, ze wyeliminowano tylko, że PRAWIE wyeliminowano. Nie ma zbyt wielu przypadków na całkowite wyeliminowanie choroby.

Ze szczepionkami jest prosta sprawa. Przygotowano model, przebadano statystycznie, są notorycznie dowody liczbowe na korelację spadku liczby zachorowan po wdrozeniu programu

[nontepeto]

@DanteTooMayCry: Nic mi, Panie kochanku nie puszcza. To na Tobie ciąży obowiązek dowodu, gdyż to Ty negujesz konsensus naukowy za pomocą luźnych uwag.
Udowodnij, że nie istnieje zjawisko odporności grupowej.
Udowodnij, że zachorowanie daje więcej profitów niż szczepienie.

[Leilhani]

@DanteTooMayCry:

To wybujała fantazja szczepionkowych fantastów.

XDD Nie. Tak nauczał nas Profesor, który szczepionkami zajmuje się całe życie. I nie, nie była to osoba ślepo wierzy, że szczepionki to cud. Uświadamiał nas również o wadach i zagrożeniach.

[DanteTooMayCry]

@iAmTS:

...tak wiem, ze nie eliminuje sie choroby do 0 nawet jak jest wysoka wyszczepialnosc. Co z tego skoro w Nigerii przy nasileniu programów szczepieniowych, spadek był o jakies 90%.

Naprodukowałem się i tylko tyle? Wyjaśnij proszę tę magię, która się zadziałała. Ogromna populacja na danym terenie się nieszczepiła i polio też ich nie trapi. To tak jakby Polska szczepiła, a Litwa nie, a mimo to polio zniknęło z obu krajów.

[i.....S]

Oczywiście, że jest lepsza. Pominę już choroby niejednorazowe, bo i tak elaboraty tu tworzę. Natomiast w prosty sposób można dowieść, że są lepsze przy chorobach jednorazowych - wielokrotne szczepienia w ciągu życia vs jedno przechorowanie, gdzie nic strasznego się nie stanie przy odpowiednim zabezpieczeniu m. in. o roli witaminy A w przeciwdziałaniu powikłaniom.

@DanteTooMayCry: no nie. Mówiąc, że jest masz na myśli, że zawsze. To nie jest reguła. Kilka przykładów:

Human

[i.....S]

Nie wiem skąd te hipotezy, prawda jest taka że szczepienie chroni przed zachorowaniem równie skutecznie jak odporność nabyta przez wcześniejsze zachorowanie.

Nie no skisłem po całości. Aż zacytuję, żeby na pewno nie znikło. To jedna z tych wypowiedzi w stylu, że w rodzinach jednopłciowych rodzi się tyle samo, a nawet więcej dzieci niż w rodzinach dwupłciowych.

@DanteTooMayCry:

-.-" Przecież cytowałem. Wróć wyżej i przeczytaj pod czym była moja wypowiedź. No, bo

[i.....S]

Bo było to problemem i obecnie znane metody nie działały.

@iAmTS: ówcześnie znane, nie obecnie znane idioto ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[nocere]

Choroba meningokokowa to śmierć 1/10 przypadków, nie zbyt duże ryzyko by pozwalać przechodzić ją dziecku?

@iAmTS: słaby argument, wiesz ile takich przypadków rocznie?

[i.....S]

@nocere: musiałbym poszukać. Ale to nie chodzi o liczbę tylko o fakt, że są sytuacje kiedy odporność nabywana poprzez szczepionkę jest jedynym sposobem. I po to żeby obalić twierdzenie, że odporność pochorobowa jest lepsza od tej ze szczepionek. Otóż nie zawsze.

[nocere]

@iAmTS: Zawsze o ile się przeżyje chorobę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[i.....S]

@nocere: no właśnie mam problem z tym nawet wtedy. Wolę zastrzyk niż #!$%@? przez 2 tygodnie na odrze :) Skoro oba działają podobnie.

Wolę zaszczepić dziecko z szansą 1/1000000 powikłań niż ryzykować chorobę menigokową, a co gorsze jej możliwy skutek w postaci śmierci dziecka.

[nocere]

@iAmTS: zgony z powodu meningokoków z tego co wiem to wielka rzadkość. W dodatku dotyczą grup ryzyka. Czytałem też przypadku zgonów wśród zaszczepionych także nie jestem zbyt przekonany do tego. Co do różnych chorób to powikłania nie są czysto losowe - są ludzie co przechodzą łagodnie, inni ciężko także w zależności od genów, historii rodzinnych. Szczepienia to też ryzyko powikłań, a takie jak MMF mogą ciągnąć się latami dlatego nie jestem

[i.....S]

@nocere: wybacz, że nie będę się odnosił do tego co napisałes. Za dużo razy brałem udział w takiej dyskusji. Pozdro.

[DanteTooMayCry]

@iAmTS: Sorry, że dopiero, nie bardzo miałem czas.

1) hpv - nie do końca. W pewnym sensie tak, bo infekcja hpv nie oznacza choroby (o raku nie mówiąc). Zazwyczaj infekcja hpv do niczego nie prowadzi. Przechodzi się bezobjawowo. Problemy się zaczynają, gdy zakażenie się przedłuża. Natomiast nie ma porównania, które jest lepsze w rzeczywistych warunkach tj. właśnie po tej przedłużonej infekcji, gdy zaczynają się pojawiać objawy.

2) Tężec - też nie