Wpis z mikrobloga

@bi-tek: Koło sąsiada kiedyś ciekło z hydrantu i chodnik i rabatki mu zalewało, nikomu się nie chciało przyjechać mimo wydzwaniania do wodociągów, to sąsiad wziął klucz i zrobił fontannę po czym to zgłosił - przyjechali tego samego dnia.
@ffrankowski: A daj pan spokój z tym 128 kb/s (w sensie całej oferty TP z tych czasów), jak mi się skończyła umowa na 640 kb/s i nie chciałem przechodzić na te oferty z limitem który można było nastukać w kilka dni to 2 razy w miesiącu wydzwaniali proponując turbointernet dwa razy szybszy niż mój za mniejsze pieniądze (czyli megabit z limitem zamiast 640 kbps bez limitu) i byli bardzo niezadowoleni, że
ja też długo trzymałem się wolniejszego łącza, ale bez limitu, do momentu, aż zrezygnowali z tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
to później komp, z włączonym eMule czy inna Kazaa lite rewolucja, przez tydzień nie gasł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cieszymir: Ja gdzieś 2 lata po tym jak wprowadzili limity to się przeprowadziłem do miasta gdzie była kablówka, modem zestawiony jako bridge i jakoś to tam szło przez lata z różnymi dostawcami. Dopiero niedawno przypomniałem sobie co to jest rzeźbienie w gównie jak ISP reklamował, że zewnętrzne IP i do tego wypożycza router gratis, po czym się okazało, że robią na nim zdalny provisioning i nie mam dostępu do ustawień routera
@ffrankowski: Trzy dni łażenia do siedziby ISP gdzie chcieli mnie obciążyć opłatą 50zł za ponowne skonfigurowanie routera bo go zresetowałem i łaskawie dali nazwę użytkownika i hasło do PPPoE.
@ffrankowski: I wbrew opinii obsługi klienta, Huaweia HG8245 da się ustawić jako bridge i nie potrzeba do tego doktoratu, trzeba wybrać opcję "Bridge WAN" zamiast "Route WAN" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kyaroru za to przy neozdradzie czasami spędzalo się dwa dni na telefonie z infolinią, między czasie trzy formaty, zmiany modemów, a i tak problem był; a potem znikał i nikt nie wiedział dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°) jedynym plusem było to, że na swojej wiosce byłem królem pobierania na rapidshare itp ( ͡° ͜ʖ ͡°)
później no to radio, to była jedyna dostępna opcja
@ffrankowski: Cywilizowany człowiek w takiej sytuacji mówi, że sformatował i dalej nie działa (choćby zadzwonił ponownie 30 sekund po odłożeniu słuchawki). To jedyna opcja, żeby przeskoczyć na jakiś sensowny poziom w scenariuszu rozmowy z klientem ;)
@ffrankowski: Ja nie jestem upierdliwy jako klient indywidualny, jedyne czego wymagam od ISP to żebym dostał jakieś pudełko, że tam wpinam skrętkę i to co wpiąłem ma publiczny adres IP, nie odpalam speedtestów co 15 minut żeby reklamować usługę, ale niektórych usługodawców najwyraźniej to przerasta:)