Wpis z mikrobloga

Hej Mirki. Kupiłem Celeste na Pstryczka i faktycznie - gierka świetna. Pierwszy raz w życiu żałuję, że nie ma więcej dialogów i fabuły w grze, bo ta potrafi wciągnąć. Piękny indyk.
Tylko boję się, że granie w to skończy się padem na ścianie.
1szy chapter - 111 trupów. 2gi - 137. 3ci (tu rekord na razie) 553 zgony. Właśnie skończyłem 4ty chapter i kipnąłem tam 404 razy. Już nawet pewne truskaweczki pominąłem, bo 20 min ścielącego się trupa na jedną truskawkę to już miałem dość. I tak mam na razie 52 owoce na 4 rozdziały. Ale gierka piękna. Polecam, jeśli ktoś ma cierpliwość.
#nintendoswitch #nintendo #celeste
  • 10
@goomba-pl: Zerknę w robocie na waszą reckę z ciekawości.
Ale gierka faktycznie extra. Strasznie podoba mi się główna postać. Mam nadzieję, że będzie więcej fabuły z czasem. Bo parę dialogów póki co, to w tym wypadku zdecydowanie za mało.
@Sawo: Ja skończyłem 4 chapter i w sumie zgonów coś ok 1800. Ale robię B-Side na bieżąco (po prostu nie zaczynam kolejnego chapteru, gdy nie zkonczę jego B-Side). W sumie 3 chapter dał mi najwięcej zgonów na ten moment.