Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
To co w tych czasach odwalają różowe to jest jakąś masakra - mam 28 lat, dużo pracuję i również dużo zarabiam (programista 12k here). Po zakończeniu długiego związku stwierdziłem że wprowadzam się do rodziców i zaczynam oszczędzać. Przez 2 lata oszczędziłem już ponad 100k na mieszkanie, mój plan jest taki, że pomieszkam z rodzicami jeszcze 2-4 lata i kupię skromne mieszkanie za gotówkę lub z dużym nakładem własnym i kredytem max 3-5 letnim. Jednak randkując spotykam się z dużym bólem dupy różowych pasków - otóż większość boli to że w tym wieku mieszkam z rodzicami? No nieudacznik jakiś albo maminsynek.

Oczywiście różowym ciężko wytłumaczyć, że lepiej oszczędzić na własną rękę co najmniej 80% ceny mieszkania a potem wziąć kredyt a mieszkanie do 30 z rodzicami to żadna ujma na honorze jeżeli samemu się sobie gotuje, pierze, sprząta i dorzuca do rachunków(z naddatkiem) niż brać 20 letni kredyt na mieszkanie i cieszyć się wolnością. Oczywiście jeżeli byłbym z jakąś w związku to raczej zamieszkałbym z różową ale jeżeli aktualnie jestem singlem to jaki to ma sens?

Jak mam wytłumaczyć różowym paskom, że lepiej jest kupić mieszkanie za gotówkę męcząc się z rodzicami do 30 niż żyć samemu z kredytem 20 letnim w pustym mieszkaniu?

#logikarozowychpaskow #zwiazki #tinder #podrozujzwykopem #stulejacontent



Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 62
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wytłumaczysz im że tak jest lepiej bo tak nie jest lepiej

dla ciebie to jest lepsze rozwiązanie ale nie tłumacz tego nikomu bo dla innych inne rozwiązanie może być lepsze.

widocznie one (i wielu facetów też) mają inne priorytety i po prostu dla nich bardziej sensownie byłoby gdybyś poświęcił z 1,5-2k miesięcznie z tych swoich 12k na wynajem czegoś gdzie nie ma rodziców, chodzi o samodzielność, do tego
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wytłumaczysz tego ani różowym ani niebieskim. Cebularze myślą, że kredyt to jakaś odpowiedzialność czy inna samodzielność. Zapytaj takiej różowej czy jeśli straciłbyś pracę to czy spłaciłaby za ciebie to co wziąłeś od lichwiarza. @BalonowyBalon, napychanie kabzy banksterowi jest lepsze od rodziny? Kopałbym takich jak wy, którzy dorabiacie sobie teorie do krytykowania zaradności innych.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakbyś wydał 1,5k z tych 12k na wynajem kawalerki, to byś nie zbiedniał zbytnio, a mieszkając samemu spokojnie możesz się utrzymać za 1000-1500 zł miesięcznie, i to z kupowaniem obiadów codziennie. 9k miesięcznie zaoszczędzone, mieszkasz sam, nie jesteś maminsynkiem. 3 minuty wystarczyło pomyśleć.
  • Odpowiedz