Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
3 klasa gimnazjum. Lekcja języka polskiego.

Od samego rana miałam odruch wymiotny, ale i tak poszłam do szkoły ze względu na sprawdziany. Ostatecznie jednak na 4 lekcji już nie dawałam rady, czułam, że zaraz zwymiotuję. Szybko podleciałam do nauczycielki i dosłownie błagam ją, że muszę pilnie iść do łazienki. Nauczycielka oczywiście się nie zgodziła, bo i tak za 15 min będzie dzwonek, więc wytrzymam. Wyjaśniam jej sytuację, mówię, że nie wytrzymam, że zaraz puszczę pawia, ale nie. Kazała mi napić się wody i głęboko oddychać, ale do łazienki nie puściła.
W końcu, czując, że zaraz faktycznie się zrzygam na biurko, wybiegłam do łazienki (która zresztą była zaraz obok naszej klasy). Nauczycielka biegnie za mną i krzyczy, że co ja sobie wyobrażam. Dosłownie wyciągnęła mnie z tej łazienki na siłę. Ja w tym czasie nie wytrzymałam i zwymiotowałam. Na siebie, na podłogę i na nią. Czy to ją powstrzymało? Nie! Przytargała mnie do klasy, kazała usiąść w ławce i zaczęła swoje lamenty. Wyzywała mnie od gówniar, "O proszę za rok do liceum", "Popatrzcie jaka dorosła, tylko rzyga jak małe dziecko". Cała klasa w szoku, ja brudna siedzę w swoich wymiocinach i mam wrażenie, że zaraz faktycznie wybuchnę płaczem jak mała dziewczynka.
Na szczęście ta historia ma swój happy end. Nauczycielka została zawieszona (dzięki interwencji moich rodziców i klasy), a ostatecznie nie wróciła uczyć do szkoły. Nie doczekałam się też przeprosin, ale trudno.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
  • 63
@AnonimoweMirkoWyznania: Żaden nauczyciel nie powinien się zachować w podobnej sytuacji, ale w Twojej najwyraźniej jej poczucie autorytetu i to, że z ogromną satysfakcją może Ci zabronić opuszczenia klasy i jeszcze wystawić na pośmiewisko na forum klasy było zbyt kuszącą okazją do zmarnowania.
Miejmy nadzieję, że już nigdy nie wróci do czynnego wykonywania zawodu, bo z pewnością podobna sytuacja dotknie nie jedną osobę.
@AnonimoweMirkoWyznania: dobrze ze została zawieszona. Ale na nieszczęście pełno takich w polskich szkołach, siedzą tam z przymusu, wiecznie im źle, wszystko nie pasuje, dzieci sa okropne. A blokują miejsce młodym, po studiach, takich co jeszcze chcą coś zrobić ciekawego. Często ludzie z powołaniem do tego zawodu nie znajdują pracy a takie stare #!$%@? siedzą w szkole i dupe grzeją