Wpis z mikrobloga

@piotre94: więkoszość "wrocławian" to przesiedleńcy ze wschodu, a do tego aktualnie młodzi z małych wiosek co już pozakładali rodziny. Dziadek opowiadał i jednocześnie żałował, że po wojnie wystarczyło niejako wejść do domu, obronić go i zeznać urzędnikowi że twój. Ale podobno często trzeba było się strzelać z konkurencją i dziadek odpuścił... a szkoda :)