Wpis z mikrobloga

@Muezzin Ja polecam poszukać czego innego, bo znalezienie Insignii ktora:
A) nie była autem firmowym, na które pracownicy mieli #!$%@?
B) nie jest po przeszczepie VIN (bardzo popularna fura wśród złodziei samochodów)
C) nie jest zespawana z 3 po szkodzie całkowitej
D) nie ma skręconego przebiegu over 90 000, ale niemiec płakał jak sprzedawał

... To graniczy z cudem.
@Muezzin No kwestia gustu, ja akurat jestem fanem japończyków. Rzadziej wybierane przez januszy biznesu, dzięki czemu łatwiej znaleźć sensowny egzemplarz. Nie polecam natomiast wszystkich europejczykow w podobnej klasie (passat, octavia, superb, insignia), bo znalezienie takich u nas w kraju sensownego jest cholernie trudne. Może jakaś Mazda czy Mitsubishi, ew. tak bardziej premium Subaru albo Lexus. Od Toyoty Avensis też radzę stronić, bo ta reklama o jej niezawodności to zwykły bullshit. Dość awaryjne
A) nie była autem firmowym, na które pracownicy mieli #!$%@?

B) nie jest po przeszczepie VIN (bardzo popularna fura wśród złodziei samochodów)

C) nie jest zespawana z 3 po szkodzie całkowitej

D) nie ma skręconego przebiegu over 90 000, ale niemiec płakał jak sprzedawał


@franaa: o #!$%@? jaki rak :D jestes pelnoletni ? :D

@Muezzin: Nie spodziewaj sie przyspieszenia . Te auta mają 1750kg+ Sa za to zajebiscie wyciszone a
@nochybaniebardzo Zaraz zmieniam cyfrę z przodu na 3, a były już ojczym ma szrot z czesciami do samochodów niemickiech, francuskich i terenowych. Dodatkowo 2 komisy, w których trochę przerobiłem. Swoje widziałem.
Swoje widziałem.


@franaa: Ale sie nic nie nauczylem. Auto sluzbowe jest w leasingu, wiec dla leasingobiorcy kazdy serwis jest na reke bo to jest faktura kosztowa ktora sie mozna ladnie zaopiekowac. To ze jest jezdzone niedbale ( choc nie mamy na to dowodow) nie odbija sie w zaden sposob na stanie koncowym bo kazda faktura serwisowa jest na plus dla janusza. Na temat zlodziejstwa opla sie nie wypowiadam - chyba ze
@nochybaniebardzo: Przecież nie mówię, że nie kręci/przeszczepia się wszystkie takie samochody. Po prostu łatwiej jest upolować ładne egzemplarze mniej popularnych samochodów na naszym rynku. OPa nie okłamałem, powiedziałem po prostu jak ja to widzę. A też widziałem jak często ludzie przyjezdzali po części do danych model i te które wymieniłem (poza Avensisem) to ścisła czołówka.
@Muezzin bierz 2.0 160km z flexridem, ladujesz czipsa jesli motor zdrowy i masz 200km i juz jakos to jezdzi. Ja mam taką insignie jeszcze z 4x4 tylko troche nowsza i w sumie jestem zadowolony ale to i tak dalej opel wiec swoje wady ma