Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#!$%@?, mam powoli dość. Jestem z żoną małżeństwem od niecałego roku. Razem - niemal 7 lat. Seks to koszmar.

Dzisiaj wracamy do domu, żona zaczyna temat co robię jak wrócimy - komp, czy kładę się spać.

Mówię, że się kładę. Ona - że to dobrze się składa, bo ona mocno niby into sexy dzisiaj.

No to wróciliśmy. Jestem w łóżku, ogarnięty. Wchodzi ona. Co robi? Kładzie się i czeka. Nie złapie, nie chwyci. Leży i czeka. Jej gra wstępna po latach się do tego właśnie ograniccza.

#!$%@?, może jestem nienormalny, ale też chce, żeby pokazała że jej zależy żeby mnie zachęcić...

Ja, jak mam ochotę na seks, to robię wszystko, by zachęcić. Podchodzenie od tyłu, przygryzanie karku, głębokie pocałunki, wiecie o co chodzi.

A ona? Ona myśli, że jak się rozbierze i położy, to już #!$%@? klękajcie narody, bo raczyła jaśnie pani się rozebrać - a resztą zajmij się Ty....

Najgorzej, że mieliśmy już rozmowy nie raz... mówiłem jak ja to widzę. Zresztą powiedziałem jej, że już się skończyło, że pstryknie stanikiem i ja już lecę do wyra, bo wreszcie ma ochotę... Nie chce traktować seksu jako nagrody/prezentu.

Wracając...
Probowalem jej półżartem powiedzieć, żeby pokazała że jej zależy, niech mnie poderwie, niech przejmie inicjatywę. Nie, przecież się rozebrała...

No to powiedziałem jej Dobranoc.

#!$%@?ła focha...

#!$%@? mnie to, bo mimo upływu czasu ona naprawdę mnie kręci. Uwielbiam jej ciało, mówię jej o tym codziennie. W środku wręcz mnie skręca, że tego nie zrobiliśmy, ale ile można?

Chce, żeby mnie ostro pocałowała, żeby mnie klepnęła, porwała do łóżka. Mam niemal 30 lat... i jest mi #!$%@? zwyczajnie przykro...

Nie jestem już ogierem, ale ostatnio miała powód do zazdrości (nie z mojej strony, a że strony znajomej, której chyba wpadłem w oko )- wiec to nie to. Jej po prostu chyba nie zależy. A jest młodsza o 4 lata. Mi się nie wypaliło, a jej już chyba tak...

Małżeństwo trwa niecały rok, a ja myślę nad rozwodem, bo rozmowy już nie działają... mirki... #!$%@?, po ludzku... smutno mi...

Kocham ją, ale nie mam sił...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 72
@arkadikuss:

Lubię Cię, ale uważaj co piszesz, jako że nie jesteś osobą anonimową w internecie. A na pewno nie próbuj poruszać swoich skrajnie osobistych spraw na mirko

A co do OPa

" Jestem z żoną małżeństwem od niecałego roku. Razem - niemal 7 lat. Seks to koszmar. "

Tu widzimy, że są ze sobą 7 lat

"Najgorzej, że mieliśmy już rozmowy nie raz... mówiłem jak ja to widzę. Zresztą powiedziałem jej,
CADka: @AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem, jakim cudem przez7 lat nie pokazaleś jej co i jak..., ale jeśli tego nie zrobiłeś nadal nie zrobi pierwszego kroku. A pisząc "co i jak"mam na mysli, ze powinieneś złapać ją za rękę" czyli np. połóż obok i pokieruj jej ruchami, naprowadź... rozmowy to za malo, bo nas kobiety wychowuje/wychowywano jako nie te "czynne"... słyszymy, wiemy, że to źle być wyozdaną, co innego, jak ktoś nas
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania:

ja jestem przekonany ze jego zona go wybrała z innych powodow niz milosc, dlatego tez seksu nei ma, to proste. wiele kobiet tak robi, ze wiaza sie materialistycznie z facetem i tylko dlatego, by cos tam zapewnił, zrobił dziecko, ał bezpieczenstwo, ale nie z milosci.


Nie wiem kim trzeba być żeby wziąć ślub z kimś, kogo się nie kocha i nie czuje się przy nim bezpiecznie. Już pomijam fakt tego,
PrzyjemnaPrzyjaciółka: Witaj w klubie!!!Ja jestem po ślubie w sierpniu będzie 2 lata.Początki były super..Nawet do ślubu tragedii nie było, choć już się psuło bzykanko. Po ślubie to hmmm dziwne,ale to ja mam się prosić Mało tego,najlepiej by cały wszechświat mi sprzyjał,musi być aura odpowiedni dzień,godzina etc. #!$%@? mnie to,bo to egoizm ze strony mojej żony. Mało tego,żeby była u góry,to święto lasu,bo nie lubi. Najlepsza pozycja,to taka by dać jak najmniej