Wpis z mikrobloga

#prawojazdy #pytanie i moze troche #pytaniedoeksperta #kiciochpyta
Mireczki i MIrabeleczki mam zagwostke. Dawno dawno temu robilam prawo jazdy (lata 2010-2012 jak sie nie myle) tj. zrobilam kurs, badania lekarskie itd. i mialam 2 lub 3 podejscia do egzaminu, wiec word a wlasciwie wydzial komunikacji moje dokumenty z tamtych czasów ma tj. zdjecie i ten papier o odbytym (hyhy odbyt) kursie itd.
No i teraz chcialabym w koncu to prawko zrobic,(wykupic caly kurs) bo przepisy sie zaostrzaja wiec im szybciej tym lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
i moje pytyanie jest takie: czy musze robic ten PKK i zawozic papiery do wydzialu komunikacji i odbywac ta cala papierkowa robote, czy "prawo nie dziala wstecz" i mnie to juz nie dotyczy?
  • 12
@Deaco: samo startowanie od zera mnie jako tako nie boli, ba nawet chce przejsc przez wszystko od poczatku, tj. zrobic teorie i praktyke i zaplacic za caly kurs, bardziej mnie boli wlasnie jezdzenie do urzedu, bo moj urzad znajduje sie 50km od obecnego miejsca zamieszkania, jazda busem w dwie strony rujnuje mi caly dzien pracy i musialabym brac wolne z tego powodu ;/ to mnie najbardziej boli
@MangoZjem: Kurs prawa jazdy jest waży dożywotnio, nie musisz go robić od nowa. Choć oczywiście w twoim przypadku nie obejdzie się bez dodatkowych jazd.
No i wizyta w urzędzie w celu wyrobienia PKK obowiązkowa.
a niema takiej szkoły co załatwia formalności za Ciebie?


@D3nat: dokumentow chyba za mnie nie zawiezie do WK. co innego jakby w tym samym miejscu bylo chociaz to pewnie potrzebowaliby pelnomocnictwa ;p

Kurs prawa jazdy jest waży dożywotnio, nie musisz go robić od nowa. Choć oczywiście w twoim przypadku nie obejdzie się bez dodatkowych jazd.


@oldgamesfan: no tak ale nie wiem jak teraz, kiedys egzamin teoretyczny byl wazny 6 miesiecy
@MangoZjem: Nie wiem, jak jest teraz, ale kiedyś byłem tam tylko raz, jak zakładałem kartę i dawałem fotkę, no i drugi, jak odbierałem lejce.
A no i kurs raczej też ma jakiś termin ważności, więc chyba wszystko od początku musisz, ale lepiej do nich zadzwoń.
@MangoZjem: no właśnie, nie wiem czy te ewenement czy było tak kiedyś (#!$%@? ale stary jestem) ale ja się wogle takimi sprawami nie zajmowałem wszystko załatwiała moja szkoła jazdy. Nic nie chce mieszać w głowie bo nie wiem jak to teraz wygląda. W każdym razie powodzenia.
@MangoZjem: Nie będę Cię namawiał do łamania prawa, ale ja już śmigałem, jak robiłem prawko, więc kurs robiłem przyjeżdżając pod szkołę i bekę wszyscy kręcili, potem do ZORDu też autem, więc ogólnie nie było problemu, tylko troszku śmieszno.