Wpis z mikrobloga

@Lapidarny: Wydaje mi się, że nie chodzi o cenę, ale o skarpetki dla pana. Tj. na osobę taką jak ty. Dla dziecka byłby inny model, a co za tym idzie nierzadko cena inna. Widziałem parę razy po targach chodząc, ludzi szukających skarpetek dla żony i pomimo, że ona ma rozmiar mniejszy niż przeciętny gimnazjalista to skarpetki 45 weźmie, bo takie mu podali. Dlatego chyba mówiąc "dla Pana..." spodziewają się również