W UK jest coś takiego jak OVO Energy Tour of Britain, czyli coroczny brytyjski wyścig kolarski. Ma on miejsce od roku 2004, a od 2014 dołożyli też OVO Energy Women's Tour, w którym biorą udział kobiety. Dziś przeczytałem, że od tego roku nagrody pieniężne za wyniki dla mężczyzn i kobiet zostaną zrównane w obu wyścigach. Prawie wszystkie angielskie gazety trąbią o sukcesie równouprawnienia i promocji kobiet. OK, rzućmy okiem na fakty.
Szukałem też statystyk oglądalności, ale oczywiście nie znalazłem z podziałem na płci, jest tylko oglądalność ogólna. Nie mogę więc napisać która płeć zarabia więcej pieniędzy dla organizacji, ale mogę się domyślać. A wypłaty mają dokładnie takie same.
@Alkreni: Ale nie piszemy o Twojej orientacji seksualnej, ani niczyjej innej. Kobiety dostają dokładnie to samo wynagrodzenie za połowę pracy i wydajności mężczyzny. W imię równouprawnienia.
@Alkreni: Nie o tym piszemy. Piszemy o tym, że idziesz do pracy jako ktokolwiek, wypruwasz sobie flaki, zapierdzielasz, przenosisz 4 tony na dystansie 4km, a koleżanka obok przeniesie 2 tony na dystans 2km i dostanie taką samą wypłatę jak Ty.
@Alkreni: Fakty są faktami. Kobiety w swoim wyścigu dostają takie same pieniądze jak mężczyźni, za połowę wykonanej pracy. Jeśli uważasz, że pedałowanie przez 1300km nie jest pracą, to bardzo Cię pozdrawiam.
@Alkreni: A gdy celem jest dostarczenie produktu klientowi, płace też są dzielone według płci? Czy według jakości pracy, jej wydajności oraz doświadczenia pracownika?
Kwestią jest zdefiniowanie produktu, a tym nie jest pokonanie trasy lecz dostarczenie rozrywki.
@Alkreni: To prawda, ale jak zauważył @dolOfWK6KN: jest jeszcze kwestia równości płci. Aby zarobić tyle samo, Kowalski musi jechać 2x dłużej, niż Kowalska.
I jest to wynikiem nie ustaleń rynkowych, ale celowego zabiegu equality of outcomes.
@dolOfWK6KN: kiedy jeszcze chodzilem do szkoly bylo cos takiego ,ze dziewczyny dostaja ocene wyzsza za mniej pracy niz faceci np. Skok w dal odpowiednio mniej, wzwyz takze, pchniecie kulą... to jest dopiero nierownouprawnienie
Polećcie jakiś film który mogę obejrzeć z rodzicami lat 65 :( oglądaliśmy ostatnio Johny (superowy) i Juliusz (może być). Najlepiej jakiś obyczajowy albo komedia i najlepiej polskie ale nie musi być #filmy #kino #netflix
W UK jest coś takiego jak OVO Energy Tour of Britain, czyli coroczny brytyjski wyścig kolarski. Ma on miejsce od roku 2004, a od 2014 dołożyli też OVO Energy Women's Tour, w którym biorą udział kobiety. Dziś przeczytałem, że od tego roku nagrody pieniężne za wyniki dla mężczyzn i kobiet zostaną zrównane w obu wyścigach. Prawie wszystkie angielskie gazety trąbią o sukcesie równouprawnienia i promocji kobiet. OK, rzućmy okiem na fakty.
OVO Energy Tour of Britain 2017, mężczyźni:
Liczba etapów - osiem.
Dystans do pokonania - 1310km.
1. Lars Boom (Ned) Team LottoNL-Jumbo in 30:56:24
https://www.britishcycling.org.uk/road/article/20170425-road-2017-OVO-Energy-Tour-of-Britain-route-revealed-0
OVO Energy Women's Tour, kobiety:
Liczba etapów - pięć.
Dystans do pokonania - 664km.
1. Kasia Niewiadoma (Pol) WM3 Energie in 16:35:53
http://www.cyclingweekly.com/news/racing/the-womens-tour-311559
Szukałem też statystyk oglądalności, ale oczywiście nie znalazłem z podziałem na płci, jest tylko oglądalność ogólna. Nie mogę więc napisać która płeć zarabia więcej pieniędzy dla organizacji, ale mogę się domyślać. A wypłaty mają dokładnie takie same.
#seksizm #dyskryminacjamezczyzn #sport #kolarstwo
@Alkreni: Od strony firmy/organizatora czy pracowników/kolarzy?
To samo pytanie jak powyżej.
@Alkreni: To prawda, ale jak zauważył @dolOfWK6KN: jest jeszcze kwestia równości płci. Aby zarobić tyle samo, Kowalski musi jechać 2x dłużej, niż Kowalska.
I jest to wynikiem nie ustaleń rynkowych, ale celowego zabiegu equality of outcomes.