Wpis z mikrobloga

Najbardziej to kisnę z tych co tacy hehe inteligentni "przerasta Was zrobienie zakupów wcześniej?". Nie ma to jak się szczycić umiejętnością obchodzenia problemu, który został wykreowany przez Was samych. To tak jakbyśmy zakazali chodzenia w butach i Ci sprytni stwierdziliby "a co w klapkach nie umiecie chodzić?" nawet mi Was nie żal xD
#zakazhandlu
  • 64
  • Odpowiedz
@Bilut: nikt nie kazał plebom się nie uczyć za młodu. Mogli być inżynierami i pracować 4 dni w tygodniu teraz. Woleli być plebami to niech #!$%@?ą 24/7
  • Odpowiedz
Z prostych rzeczy to chociażby zagwarantowanie 1 dnia wolnego w tygodniu kasjerom/sprzedawcom.


@Bilut: Przecież obecnie za przepracowaną niedzielę miało się już do wybrania dzień wolny w innym dniu. Jeśli ktoś pracuje więcej w czasie miesięcy więcej niż 5 dni w tygodniu, a później nie otrzymuje z tego tytułu dnia/dni wolnych w innym tygodniu to otrzymuje z tego tytułu dodatkową zapłatę w postaci nadgodzin. Z resztą jedna niedziela w miesiącu już
  • Odpowiedz
@Strain: I kolejny, który wierzy w uczciwość pracodawców. Za nadgodziny może i owszem coś dostaniesz, bo by po dupie dostali jakby nie wypłacili. Ale kontroli nad tym kiedy te nadgodziny weźmiesz nie będziesz miał. Dlatego zaznaczam, że podejście systemowe jest potrzebne, żeby takie prawo móc wyegzekwować prawidłowo.

@kamillus: Jak mówisz na serio, to mi Cię zwyczajnie żal.

Ogólnie to nie wiem, większość z Was zachowuje się tak, jakbyśmy
  • Odpowiedz
I kolejny, który wierzy w uczciwość pracodawców. Za nadgodziny może i owszem coś dostaniesz, bo by po dupie dostali jakby nie wypłacili. Ale kontroli nad tym kiedy te nadgodziny weźmiesz nie będziesz miał. Dlatego zaznaczam, że podejście systemowe jest potrzebne, żeby takie prawo móc wyegzekwować prawidłowo.


@Bilut: Jak ktoś dostrzega, że łamane są jego prawa to powinien to zgłosić do PIP. A skoro ktoś pracował więcej niż standardowo 40h w
  • Odpowiedz
@Bilut: ale to nie jest ustawa tworzona z myślą o pracodawcach tylko o pracownikach, jako pracodawca (właściciel sklepu) oczywiście chciałbym żeby był otwarty codziennie, jeśli jako pracownikowi nie odpowiadało by mi pracowanie w niedzielę - szukam pracy takiej, w której nie muszę, proste. Są ludzie którzy chcą pracować w niedzielę, są ludzie którzy chcą robić zakupy w niedzielę, więc ja w tym nie widzę żadnego problemu, całkowicie niepotrzebny zakaz który
  • Odpowiedz
Ale wiecie, że ludzie nadal będą kupowali tyle ile kupują?


@Bilut: A dlaczego chcesz zakazywać ludziom robić zakupy? Z resztą te zakupy pozwalają na określone obroty. Z tego biorą się również pieniądze na wypłaty za pracowników oraz, żeby zakład pracy dalej funkcjonował.

Czyli albo będzie więcej kas czynnych w tygodniu, albo sklepy będą czynne dłużej, etc.


@Bilut: Jeśli chcemy utrzymać dotychczasową ilość pracowników to przenosimy ich z niedziele
  • Odpowiedz
@Strain: Obroty się nie zmienią - uważasz, że nagle wszyscy będziemy kupować o 1/7 mniej?. I nie, nie będzie redukcji etatów, na pewno nie w wymiarze 1/7, bo obroty i obłożenie rozłożą się na inne dni tygodnia - i wtedy będzie potrzebne więcej rąk do pracy.
Więc nie "jeśli chcemy utrzymać dotychczasową ilość pracowników to przenosimy ich z niedziele na inne dni" tylko "jeśli chcemy utrzymać dotychczasową ilość obrotów".

@
  • Odpowiedz
Z resztą @krolik1337 wspomniał o pracownikach służb ratunkowych. Oni też mają nieregularny czas pracy. Do tego stresogenny. Ale taka jest specyfika ich pracy. A też z racji, że to często państwowe zawody to też nie mają lekko szeregowi lekarze, strażacy czy policjanci z zarobkami. Szczególnie jeśli porównany to przedstawicielami handlu, którzy dzięki rynkowi pracy mogą liczyć w ostatnim czasie na podwyżki.
  • Odpowiedz
Z prostych rzeczy to chociażby zagwarantowanie 1 dnia wolnego w tygodniu kasjerom/sprzedawcom.


@Bilut: "nie znam się ale się wypowiem". W Polsce obowiązuje 5-dniowy tydzień pracy i za pracę w dniach wolnych przysługuje odbiór wolnego w innym dniu (albo dodatkowa kasa, ale tu ciekawostka, tylko za pracę w niedziele i święta).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Strain: dodaj do tego jeszcze kierowców. Z chęcią bym wysłał tych zwolenników zakazu handlu żeby popracowali za kółkiem ciężarówki. Chłopaki jednego dnia startują z pracą o 7, innego o 15 a jeszcze innego o 2 w nocy z soboty na niedzielę. Pieprzenie o pokrzywdzonych pracownikach sklepów jest wręcz żałosne. Szkoda tylko, że tym pustym łbom popierającym tą idiotyczną ustawę nijak nie idzie przemówić do rozsądku.

@Bilut: a właśnie,
  • Odpowiedz
@adibor: "nie przeczytam wszystkich wpisów, ale komuś dojadę, bo mi się ustawa nie podoba"

Ile razy mam powtarzać - to, że jest takie prawo, nie znaczy, że pracownik mógł sobie sam to ustawić. A teraz ma gwarancję, że niedziela jest wolna. Nieważne czy grafik się zmieni, czy pani Stasia zachoruje i trzeba będzie za nią wejść na kasę, etc. Niedziela tak czy inaczej będzie wolna. Nie musisz prosić o to
  • Odpowiedz
@sodomek: To chyba powinieneś się cieszyć, że jakaś furtka w stronę dobra pracownika się tworzy, a nie próbować stłamsić zmiany w zarodku? Może jak się wszyscy powoli zaczną przyzwyczajać do wolnych niedziel, to kolejne ustawy pójdą za tym? Lepiej normujące godziny pracy zawodów, których nie da się na 1 dzień w tygodniu 'zawiesić'...
  • Odpowiedz
@Bilut: ty to nawet nie wiesz co sam pisałeś. Jak już pozbierasz swoje myśli, to weź poczytaj KP, bo to że ciebie janusz rucha w dupę, a ty mu się dajesz zamiast to zgłosić, to nie znaczy że wszyscy są tacy i trzeba na siłę wprowadzać zakazy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Bilut: to jeszcze mi wytłumacz co jest lepszego w wolnej niedzieli zamiast wolnej środy?
A z czego ja mam się cieszyć jako drobny przedsiębiorca zatrudniający dwie osoby a wkrótce trzy? Dla mnie żadna różnica bo i tak pracuję całą dobę, i o 3 w nocy muszę wstać i odebrać telefon. Mam iść do solidarności i płakać jak mi to źle i chcę wolne?
  • Odpowiedz