Wpis z mikrobloga

Cywilizowany kraj, kiedy w niedzielę wstaje w dobrym humorze, mam ochotę na dobrą jajecznicę i nie mogę iść kupić p----------h jajek, bo nie zaplanowałem tego posiłku tydzień wcześniej. Nie mam ochoty iść do kościoła, chce po tygodniu stresującej pracy spędzić czas tak jak chce - jeżeli będę miał potrzebę kupić sobie nowe buty to chce moc to zrobić, nie rozumiem co ma do tego sekta katolicka.

))¯_(ツ)_/¯

#zakazhandlu
  • 243
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@trappedkite: W niektórych krajach też obowiązuje zakaz handlu w niedzielę i nie trzeba planować jajecznicy tydzień przed, tylko jak normalny, nieopóźniony umysłowo człowiek, zrobić zakupy w sobotę.
  • Odpowiedz
@trappedkite: Nie musisz planować tydzień wcześniej, wystarczy jeden dzień, może za tydzień wyciągniesz lekcję i trochę ruszysz mózgownicą. Kupić buty możesz też w sobotę, a dzisiaj zostaje ci zakup przez internet.
  • Odpowiedz
  • 128
@Thou wiem jakie mam możliwości, mówię o tym że nie rozumiem dlaczego zabrano mi alternatywę - czyli wybranie się do sklepu. Moze Ty lubisz jak kraj okrada Cię nie tylko z kasy, ale też sugeruje Ci jak masz spędzać swój czas. :)
  • Odpowiedz
@Seele: ale w innych niektórych krajach nie ma zakazu handlu w niedzielę i też nie trzeba planować posiłków.
zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że niektórych krajów bez zakazu handlu w niedzielę jest więcej
  • Odpowiedz
@frytex2: zależy jak komu wygodnie, ja wolę robić 2 razy w tygodniu zakupy i mieć z głowy, niż chodzić codziennie, bo nie wiem co jutro zjem
  • Odpowiedz
a skąd wiesz że bedzisz chciał jeść jutro jajecznice?


@laminio: Istnieje taki wynalazek jak lodówka. Można kupić coś wcześniej, bo nie wiadomo, czy przyjdzie Ci na to ochota później. Plusy:
- nie trzeba z---------ć rano do sklepu w niedzielę
- nie jesteś zaskoczony SEKRETNĄ zmianą prawa, o której NIKT nie wiedział, że w niedzielę nie będzie można zrobić zakupów w niektórych
  • Odpowiedz
@Seele: myślę, że nie powinieneś chodzić 2x w tygodniu, bo dwa razy zawracasz dupę pracownikom - bo muszą cię obsługiwać.
moze ruszysz głową i tak zaplanujesz swoją życie, żeby chodzić do sklepu jak najrzadziej. raz w tygodniu to max.
  • Odpowiedz