Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Słuchajcie mireczki odkryłem patent na wyjście z przegrywu. Kiedyś spytałem się dobrego kumpla normika jak to jest że jest taki pewny siebie przy dziewczynach a on odpowiedział mi "słuchaj, skoro chcą się ze mną spotykać i seksić to jak mam być niepewny" - i wtedy mnie olśniło. Brak powodzenia u kobiet bierze się głównie z braku pewności siebie. Można tłumaczyć to hajsem, wzrostem, twarzą czy położeniem 3 księżyca saturna ale prawda jest taka, że jest to oszustwo a powodzenie u kobiet bierze się z pewności siebie. Gdy człowiek jest pewny siebie to nie ma w głowie tego myślenia, że brakuje mu 10 cm do 185, nie ma auta i mieszkania tylko po prostu czujesz się dobrze i bawisz się z dziewczynami a one ci się odwdzięczają.

Skąd więc bierze się pewność siebie?
- Sukcesy życiowe
- Atencja od kobiet

Taka jest prawda - zauważcie, że jak ktoś był od gimbazy podrywany przez kobiety to w życiu dorosłym nie ma problemów z kobietami ale także innymi aspektami życia - znajomymi, pracą itp. Natomiast każdego przegrywa łączy jedno - nigdy nie mieli wystarczającej atencji od kobiet. To właśnie atencja buduje głównie pewność siebie bo skoro czujesz, że podobasz się kobietom to nie możesz uznawać się za beznadziejnego - a skoro nie możesz uznawać się za beznadziejnego - robisz coś ze swoim życiem i odnosisz sukcesy. A z sukcesów bierze się pewność siebie co przekłada się na lepsze kontakty z kobietami. I tak koło zamknięte koło wygrywu się zamyka.

Na postawie wielu obserwacji zauważyłem, że osoby które nie miały atencji od kobiet wpadły w tzw. CLL - closed loser loop czyli zamknięte koło przegrywu.

1. Taki facet pragnie atencji od kobiet ale jej nie dostaje więc pojawia mu się myśl że coś jest z nim nie tak.
2. Zaczyna postrzegać się jako niewiele wartego skoro podoba się niewielu lub żadnej kobiecie.
3. Skoro postrzega się jako niewiele wartego spada mu drastycznie samoocena. W końcu zaczyna wierzyć, że nie zasługuje na kobietę.
4. W końcu wierzy tak silnie że nie ryzykuje i nie podrywa kobiet bo uznaje to za bezsensowne, zamyka się w sobie i ma problemy w każdym aspekcie życia przez brak pewności siebie - słaba lub brak pracy, brak znajomych, kobiet.
5. Zauważa u siebie odchylenie względem innych ludzi więc jest przekonany o swojej beznadziejności. Koło się zamyka.

Niska samoocena bierze się z wielu odmów od kobiet i ich negatywnej reakcji. Jako faceci mało atrakcyjni szczególnie są na to narażeni.
Tak więc jedyny sposób na wyjście z koła przegrywu jest zmiana myślenia na pozytywne o sobie - ale nie można myśleć o sobie pozytywnie nie mając atencji od kobiet, dobrej pracy i znajomych. Aby wyrobić sobie pewność siebie trzeba doświadczyć wielu pozytywnych reakcji od kobiet - w ten sposób neutralizuje się negatywne reakcje z przeszłości. Im więcej pozytywnych sytuacji z kobietami tym większa pewność siebie. A pewnośc siebie bierze się z atencji tak więc kluczem do naprawy życia jest zdobywanie atencji kobiet co już nie jest takie łatwe - to głównie opiera się na wyglądzie. Musicie władować sporo kasy w swój wygląd - super ciuchy i fryzura to podstawa, do tego siłownia i wyrobiona sylwetka. Pozbycie się pryszczy oraz naprawienie wszystkich zębów, wybielenie i wyprostowanie. Musicie wycisnąć maksa ze swojego wyglądu aby dostawać pozytywne reakcje od kobiet a gwarantuje wam, że wasza pewność siebie wzrośnie.

Żeby zabić negatywne myśli musicie zebrać w sobie siłę do działania i osiągnąć nawet jakiś mały sukces w dowolnej dziedzinie. Może to być np.: wyciśnięcie 100 na klatę lub napisanie własnego programu. Z każdym sukcesem myślisz o sobie lepiej a atencja od kobiet utwierdza cię w przekonaniu, że jesteś fajnym facetem.

#rozwojosobistyznormikami #tinder #przegryw #stulejacontent

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 18
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: juz to pisalem, byl test, gruby typ mial podejsc do laski, ale tu przed nia sie potknac, szybko wstac, tak jakby wcale sie nie wywrocil, podejsc blizej i zagadac o nr tel. Skutecznosc bardzo wysoka byla, tlumaczono to wlasnie pewnoscia siebie, ze laska podswiadomie wie, ze taki to sobie w zyciu poradzi bo nic go nie zatrzyma i jest swietnym kandydatem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ŻarliwyWarchlak: To nie działa jeżeli nie masz o czym nawijać. Albo mówisz tak jak ja: chaotycznie, niegramatycznie i w dodatku trochę seplenisz. Wtedy owszem, poruhasz ale po paru spotkaniach, laska pyta się Twojego rodzeństwa i znajomych, czy się leczysz psychiatrycznie xD

Zaakceptował: kptant}
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Po części masz rację, ale z drugiej strony wielu przegrywów twierdzi ze są przystojni, że dziewczyny za nimi się oglądają, a przez nieśmiałość nic z tego nie wychodzi. A więc sama atencja od kobiet nie wystarczy, chociaż jest istotna.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Trafna obserwacja. Jordan Peterson mniej więcej to samo powiedział tylko bardziej brutalnie. Kiedy kobieta cię odrzuca to tak jakby natura mówiła że twoje geny nie nadają się do dalszej reprodukcji. Oczywiście to generalizacja i brzmi zabawnie ale coś w tym jest niestety.
  • Odpowiedz
sie: Jeśli dla ciebie posiadanie kobiety to sukces życiowy to nawet mi cię nie żal. Desperacją wali od ciebie na kilometr. Po co ci to? Zastanawiałeś się nad tym?
Naucz się traktować kobietę jako dodatek do życia. Nie idealizuj jej. One też srają i śmierdzą.

Zaakceptował: sokytsinolop}
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Pierwszy sensowny post, który trafnie diagnozuje tzw. przegryw i daje jakąś radę, która ma szansę zadziałać. Jestem zaskoczony, że normik, który ma mózg postuje pod tym tagiem. Marnujesz się, chłopie, na tym portalu xD.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania przechodziłem tą samą drogę od samego dzieciństwa, tak się złożyło że właśnie jakiś miesiąc temu uświadomiłem sobie "jak tylu dziewczynom się podobam, to czego miałbym nie być pewny siebie?". Zmiana zajęła mi 3 lata. To właśnie 3 lata temu zmieniłem towarzystwo, zostawiłem tylko 2 osoby żeby starego. Około 2 lata sama zmiana mentalności, ok 1 roku rozwój osobisty razem z fizycznym - siłownia. Mam 25 lat. Polecam każdemu.
  • Odpowiedz