Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 25 lat i najwyższy czas zakończyć swój żywot na tym padole łez. Ktoś zapyta dlaczego?
Urodziłem się w rodzinie alkoholików, byłem 3 dzieckiem. Niedługo po mnie na świat przyszły jeszcze dwie siostry. Od najmłodszych lat pamiętam libacje, krzyki i bicie starszego rodzeństwa. Żyliśmy głównie z zasiłków. Nikt nie interesował sie naszym problemem. Rodzina, sąsiedzi, dzielnicowy i kurator. Wszyscy mieli to w nosie.

Gdy miałem 14 lat, a był to 23 listopada 2007 do naszych drzwi zapukała zapłakana koleżanka mojej 18 letniej siostry. Tego dnia dowiedziałem się, że popełniła samobójstwo. Rodzice byli w takim stanie, że nie kontaktowali. Brat był daleko od domu. Zostałem sam z młodszymi siostrami. Dopiero następnego dnia dotarło do nich co się stało.

Po tym bolesnym wydarzeniu rodzice opamiętali się na jakiś czas. Niestety brat nie wytrzymał i zaczął pić przez co staczał się na dno. Nie wiedziałem co mam robić. Nie pomagały rozmowy i prośby. Rodzice którzy wroćili do nałogu też nie pomagali.

W 2014 roku wszyscy wspólnie otrzymaliśmy wezwanie do solidarnej spłaty 45 tys zl zadłużenia mieszkaniowego. Rodzice mieli to gdzieś, brat też. Długu nie dało podzielić się na 6 części więc zacząłem powoli go spłacać. Dogadałem się z wierzycielem przez co zawiesił komornika. Spłacałem w ratach po 700zl i utrzymywałem rodzine. Pracowałem po 12-14 godzin dziennie. Nie miałem czasu i sił na nic. Moim celem stało się spłacenie zadłużenia siostrom żeby mogły w miare normalnie żyć.

Tak minęły 2 lata. Czwartego lutego 2016 roku po przyjściu z pracy dowiedziałem się o śmierci brata. Mama w końcu wzìęła sie za siebie, ojciec pije dalej.

Mamy rok 2018. Po roku rozstania z dziewczyną zaczęliśmy się znów spotykać. Oczywiście z jej inicjatywy. Po 2 miesiącach rzuciła mnie bez podania jakiejkolwiek przyczyny.
Po tym coś we mnie pękło. Rozpadło sìę na kawałki i nie potrafię tego pozbierać. Ciągle myślę o najgorszym.

Wczoraj udało mi się wziąć kredyt na spłatę reszty długu. Siostry będą miały w miarę normalna przyszłość.
Co będzie ze mną nie wiem.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 65
@AnonimoweMirkoWyznania: chłopie, tyle przeżyłeś i chcesz się poddać? Jesteś niesamowity, masz tylko 25 lat a utrzymywałeś rodzinę, wziąłeś tak dużo na swoje barki! Kiedyś spotkasz odpowiednią kobietę, ktora będzie ciebie podziwiać za to jak wspanialym jesteś czlowiekiem. Pełnym blizn i zadr ale pięknym! Ból po rozstaniu minie, teraz jest źle, ale to się zmieni. Trzymaj się i wiedz, że imponujesz swoją postawą. Nie każdy to potrafi. Podziwiam cię i szanuję, życzę
@Maglev: @Borntobefit: @pakoraban: @Ozdoba: @mniszka_kolarska:

Już to widzę jak dziewczyna mówi swojemu normikowi bananowi co całe życie wszystko dostawał od starych i pol życia przeimprezowal:
Słuchaj nie pasujemy do siebie... Poznałam kogoś... Pochodzi z biednej pijackiej rodziny ale udało mu się spłacić dług jego starych przez pracę 14h/dziennie. Nie zrobił studiów bo nie mógł. Zasługuje na kogoś z pięknym wnętrzem a nie takiego bawidamka jak ty! Co