Aktywne Wpisy
Dzia-do-stwo +32
Nie rozumiem jak można się nie umyć po całym dniu. Niektórzy się kładą tacy zasyfiali i pościel zasmradzają. Ja to nawet nawalony jak szpadel - pełen prysznic muszę wziąć - łącznie z włosami. Przecież jak się nie umyje głowy to poduszka śmierdzi łojem.
#przemysleniazdupy
#przemysleniazdupy
raafiki +374
Aktywne Znaleziska
Opakowanie zawiera niezbędne minimum; tj. makulaturę, ładowarkę sieciową, kabel HDMI (0,5m) pilot oraz samo urządzenie. Wszystko schludnie zapakowane. Pilot jest mały i na początku może sprawiać wrażenie, że niewygodnie się go trzyma. Kwestią czasu jest przyzwyczajenie się do niego. Minimum przycisków to strzał w przysłowiową dziesiątkę - dzięki temu już po paru godzinach jego obsługa jest intuicyjna. Urządzenie rozmiarem można porównać do podkładki na piwo. Wyposażone jest w łącze zasilające, wejście HDMI, USB i na jack (do podłączenia głośników). Wszystko ciasno wchodzi, a ja uważam to za zaletę. Wszystko zostało wykonane z tego samego matowego plastiku na którym dobrze widać każdy odcisk palca. W moim przypadku box został przyklejony taśmą tesa na ścianie z tyłu TV tak, że w ogóle go nie widać. Wyposażyłem go w pamięć USB 64GB Toshiba - w dalszej części opiszę jedną, znaczącą wadę.
Po podłączeniu pierwsze co nam się ukaże to logo Google. Na pokładzie jest Android TV 6.1. w czystej wersji. Pierwsza personalizacja urządzenia jest bardzo prosta i automatyczna. Warunkiem koniecznym jest posiadanie konta Google i smartfona przy sobie. W przeciwnym razie pierwsze uruchomienie zajmuje o wiele więcej czasu ponieważ przechodzimy przez ten proces manualnie. Menu główne jest przejrzyste i schludne. Pamięć USB którą podłączymy możemy użyć jako dysk zewnętrzny lub wewnętrzny. W przypadku wyboru drugiej opcji wymagane jest jego sformatowanie. Daje to możliwość instalowania aplikacji bezpośrednio na nim. Wadą wyboru tej opcji na pewno będzie brak widoczności pamięci na innych urządzeniach (laptop etc.).
Ja korzystam z następujących aplikacji:
Netflix - wiadomo po co, opisywać nie trzeba
Spotify - jak wyżej, chociaż przyznam że interfejs jeszcze nie do końca do mnie przemawia
KODI - tutaj miłe zaskoczenie. Przede wszystkim jest to moje pierwsze spotkanie z tym systemem i śmiało stwierdzam, że jestem zadowolony. Co prawda w ostatnich dniach jakieś szajsy się dzieją z najpopularniejszymi pluginami, ale to nie przeszkadza.
ePSXe - emulator do gier PSX - działa bardzo dobrze - do grania używam pad bluetooth Modecom który działa znakomicie. Opóźnienia są minimalne i nie wpływają na jakość rozgrywki.
ES File Explorer File Manager TV - aplikacja do zarządzania plikami, o której opowiem trochę więcej niżej.
Firefox - do zainstalowania aplikacji wymagane było wgranie pliku .apk z zewnątrz - w sklepie Play dla wersji TV nie ma żadnej przeglądarki internetowej.
No a jakie wady?
1. Mało aplikacji dostępnych w sklepie PLAY
2. mało miejsca na dysku i jeszcze ten zewnętrzny dysk na który i tak nic nie zrzucimy.
3. brak wejścia ethernetowego - dla mnie to żadna wada, ale wiem że niektórym aż dupę ściska z tego powodu ¯\(ツ)_/¯
Na szczęście powyższe wady (prócz trzeciej) można rozwiązać - już tłumaczę jak. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Istnieje możliwość instalowania wszystkich aplikacji bezpośrednio z pliku apk. Nie wszystkie działają jak należy ponieważ nie są obsługiwane przez pilot, ale jak komuś zależy, to może próbować. Niżej tłumaczę jak dokładnie to zrobić.
a) W ustawieniach Xiaomi Mi box 4K zaznaczamy możliwość instalowania aplikacji z nieznanych źródeł.
b) Na swoim urządzeniu przenośnym (smartfon/tablet) instalujemy program do tworzenia kopii zapasowych zainstalowanych aplikacji - nie sugeruję co dokładnie, bo jest tego pełno.
c) tworzymy kopię zapasową aplikacji, którą chcemy zainstalować na TV (musi być ona zainstalowana na naszym smartfonie - inaczej nie zadziała)
d) przenosimy plik .apk na chmurę google drive (wybór zamierzony).
e) na TV wchodzimy do aplikacji ES File Explorer File Manager TV. Z menu po lewej rozwijamy "Sieci", następnie "Chmura" i logujemy się na naszą chmurę google drive. Stamtąd ściągamy nasz plik .apk na urządzenie Mi box albo też instalujemy bezpośrednio z chmury.
A czemu by nie użyć aplikacji google drive bezpośrednio na TV? Ano dlatego, że nie działa¯\(ツ)_/¯ Nawet zainstalowana z zewnętrznej aplikacji.
Zastosowanie dysku jako dysk wewnętrzny rozwiązuje problem 8GB dostępnego, albo raczej ok 5GB dostępnego miejsca na start.
Może jeszcze bym coś napisał, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Zatem, jeżeli ktoś ma pytania, to śmiało piszcie - postaram się odpowiedzieć na wszystkie.
Siemasz!
No, to zaczynam. :D
Nigdy urządzenia takiego nie miałem, więc zanim kupię takowe babci (lvl 90), to muszę trochę poznać zasady i sposób sterowania. O to wszystko chciałem podpytać.
Parę dni temu pytałem Mireczków o sprzęt dla babci właśnie.
1. Jak wygląda menu po włączeniu? Czy to jest takie menu typu NETFLIX? Że takie okienka różne są i się po nich lata pilotem? Może jest jakiś filmik na YT,
No to jedziemy:
Ad. 1. - mniej więcej tak. Na ekranie głównym wybierasz aplikacje, które mają się wyświetlać. Gdy wybierzesz NETFLIX nie tylko wyświetli się ikona aplikacji ale też ostatnio oglądane filmy, czy propozycje. Mi Box pracuje na czystym android TV - na YT znajdziesz pełno filmików pokazujących jak to działa. U mnie na ekranie głównym jest tylko NETFLIX.
Ad. 2. Można, tak jak pisałem wyżej. Jest jednak mały problem.
Jak jest z tym dyskiem? Można zainstalować VLC i lecieć z filmami z takiego podpiętego dysku? Mam konsolę do której można dysk podpiąć ale tam często są jakieś problemy z działaniem VLC.
I w sumie pytanie najważniejsze - czy przesyłanie filmu z VLC na laptopie (Linux Mint) poprzez wbudowanego chromecasta działa? Obecnie