Wpis z mikrobloga

@WeChooseToNofap Czaty mnie najbardziej #!$%@?ły w przegrywie... masakra. Showupy i inne , to tak wciąga że trudno sobie wyobrazić. Ja przeskakiwałem z czatów na normalne strony porno i odwrotnie całymi nocami . Miałem nawet ulubione osoby tam , ciężka sprawa. Ja to ćwicze akrobatykę,kalistenike , pojade autem na redbullka,do dziewczyny,program w coś, no i coraz częściej pracuje
  • Odpowiedz
@WeChooseToNofap: nie mam hobby, przez co moje dni wyglądają tak samo. Chodzę tylko na siłownię aby ww miarę dobrze wyglądać i robić cośze sobą. Wszystko zabrał nałóg. Jeśli wytrwam w abstynencji, miną miesiące, a może i lata, zanim mój mózg uwrażliwi się na mniej intensywne bodźce dostarczane przez jakieś hobby i zainteresuję się czymś konsekwentnie, a nie na chwilę. Tak to słomiany zapał, nic nie dorówna orgazmowemu hajowi.
  • Odpowiedz
@WeChooseToNofap: teraz mam dobrze bo dużo zajęć na studbazie. Jak jest cieplej to biegam wieczorami czasem basen. W weekendy to często zdarza mi się z kolegami wozić po mieście. A oprócz tego to staram się ratować gierkami. No i gitara w rękach ląduje nierzadko.
Teraz wezmę się za naukę to nie będę miał czasu na nic i o to mi chodzi. xD
  • Odpowiedz