Wpis z mikrobloga

  • 0
@laki_dlu: Chyba tylko raz widziałem żeby ktoś nosił okulary przy otwieraniu boxów, ale każą się odwracać jak ściagają plombę żeby w oko nie trafiło.
@Thexil: 14,5 zł/h na rękę
  • Odpowiedz
@Tobhar Też tam pracowałem, trochę męczące, ale najgorsze było chyba to, że te pracownice cały czas puszczały radio z disco polo (). No i oczywiście zacinające się zardzewiałe boxy i walenie w nie nożycami czasami przez 10 minut. Nieprzemyślane dostawy gdzie przywożą towar którego jest już od cholery dużo na magazynie.
  • Odpowiedz
@Tobhar: Szanuję, też lubię ten zielony kolor ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sam chodząc do technikum pracowałem czasem na nocki bo chciałem mieć na pierdoły, więc każdy przelew to banan na twarzy, a jeszcze jak dostałem zwrot z PITa to już w ogóle ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Tobhar: Jeżeli masz auto to wkręć się do jakiejś pizzeri, moja pierwsza robota to właśnie pizzeria jako dostawca w weekendy, uczyłem się wtedy w technikum, a 10 lat temu w weekend po odcięciu paliwa zostawało mi po weekendzie 350zł, czyli miesięcznie 1400zł (czasem i 1600zł jak wpadło coś po szkole) dla gówniaka to było jak złapanie boga za nogi, w IV klasie technikum przed maturą przyjeżdzałem do szkoły na Kawasaki ZX6R
  • Odpowiedz
@Klepajro: O Chłopie, nigdy w życiu nie miałem nic wspólnego z tym naciąganiem :) Nikogo do niczego nie namawiam, po prostu fajnie że młody chłopak bierze życie za bary. Sam po latach cieszę się, że szybko zacząłem pracować, jedyne czego żałuję, to że mogłem wyciągnąć z tych lat jeszcze więcej, szczególnie jeśli chodzi o pewne kwestie związane z edukacją, bo pewne przydatne rzeczy, które wtedy były za darmo, dzisiaj kosztują niemałe
  • Odpowiedz
@Tobhar pracuj pracuj, dobrze ci to zrobi, jako że jestem z wioski to pierwsza praca w wieku 18 lat to trochę obca nam jest, u nas to tak od 14-15 roku życia i mimo, że każdy mógłby spokojnie całkiem dobrze żyć na garnuszku rodziców to jest ten ogromny szacunek do pieniądza, że jako gówniarze mogliśmy sobie kupić za własne pieniądze jakieś wypaśne telefony, rowery, motory, trochę poimprezowac ;)
  • Odpowiedz
@Tobhar Brawo Ty! pamiętam jak miałem 19 lat pojechałem nad morze. Pracowałem półtora miesiąca na stołówce na zmywaku. Jak przyjechałem do domu to kupiłem za to pierwsze "firmowe" buty o których zawsze marzyłem. Najlepsze wakacje w życiu! :)
  • Odpowiedz
3 lata temu (17lat) wyjechalem na wakacje do Anglii, troche funtow w kieszeni i szukaj mlody roboty. Znalazlem po 2 dniach, tygodniowka 250 funtow plus nadgodziny, zapieprzałem jak wol i sie nie chcialo okropnie, ale kazdy poniedzialek niezmiernie cieszył.
  • Odpowiedz